Pięć godzin trwało w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" spotkanie ministra zdrowia z lekarzami rezydentami, którzy domagają się wzrostu nakładów na zdrowie i podwyżek.
- Rozmowy były bardzo intensywne. Rozmowy wreszcie były konstruktywne i merytoryczne; pojawiła się propozycja dotycząca punktu brzegowego, która była warunkiem przejścia do dalszych rozmów tzn. przyspieszenie wzrostu nakładów na ochronę zdrowia – powiedział Biliński.
- Omówiliśmy wszelkie nasze postulaty. Mamy natłok informacyjny, musimy wiele spraw we własnym gronie omówić i ustalić kolejne spotkanie, dalsze postępowanie. Na pewno dialog się rozpoczął, jesteśmy na długiej drodze do osiągniecia porozumienia - dodał.
Po rozmowach minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że "pojawiło się światełko w tunelu".
- Mam nadzieje, że kolejne spotkania i kolejne rozmowy będą owocowały dalszym postępem tych rozmów i efekcie uda się wynegocjować nowe rozwiązania dla dobra pacjenta, które będą satysfakcjonowały obie strony - powiedział Szumowski.
Minister zdrowia zapewnił, że w trakcie rozmów zostały poruszone wszystkie punkty, które postulowali rezydenci - od wzrostu nakładów poprzez warunki pracy i płacy.
Szumowski poinformował, że termin kolejnego spotkania zostanie ustalony "w trybie roboczym".
Młodzi lekarze protestują od 2 października 2017 roku, domagają się między innymi zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 procenta PKB w 2021 roku oraz wzrostu wynagrodzeń. Początkowo rezydenci prowadzili protest głodowy, z czasem zdecydowali o zmianie formy – zaczęli wypowiadać klauzulę opt-out - umowę, na mocy której lekarze zgadzają się wydłużenie czasu pracy powyżej 48 godzin tygodniowo; dzięki czemu w wielu szpitalach zapewniona jest całodobowa obsada lekarska. Według szacunków resortu zdrowia klauzulę opt-out wypowiedziało dotychczas około 4 tysiące lekarzy; zdaniem protestujących takich wypowiedzeń jest około 5 tysięcy.(pap)
[-DOKUMENT_HTML-]