Komisja zajmuje się w piątek sprawą funkcjonowania systemu ratownictwa medycznego "w związku z tragicznymi przypadkami nieudzielenia pomocy medycznej dzieciom, błędami i licznymi nieprawidłowościami związanymi z funkcjonowaniem nocnej i świątecznej pomocy medycznej oraz złą sytuacją w opiece pediatrycznej w Polsce".
Pytany o zmiany, jakie resort zdrowia będzie proponować w zakresie funkcjonowania systemu ratownictwa, Neumann powiedział: "Jednym z elementów, który chcemy zmienić, to danie innych możliwości poza nocną i świąteczną opieką lekarską na przyjmowanie dzieci w stanach nie tylko nagłych, ale w stanach zagrożenia zdrowia. Szczegóły, myślę, że będziemy w stanie przedstawić w ciągu tygodnia, góra dwóch tygodni".
Zaznaczył, że wymaga to licznych spotkań i konsultacji ze specjalistami, którzy w tym systemie funkcjonują. "Będziemy o tym rozmawiać z każdym, kto chce poważnie i merytorycznie o tym rozmawiać, ponieważ musimy mieć pewność, że poprawiamy ten system czy uszczelniamy go, nie otwierając kolejnej dziury, która mogłaby znowu kosztować kogoś życie. Więc nie będziemy starali się tego robić w zbyt wielkim pośpiechu, bo to jest zbyt ryzykowne. Natomiast też mamy świadomość tego, że nie może to czekać" - dodał Neumann.
Podkreślił, że jest jeszcze zbyt wcześnie na wyciąganie wniosków w sprawie śmierci 2,5-letniej dziewczynki, która nie otrzymała na czas pomocy lekarskiej. Zaznaczył, że wciąż nie są znane wyniki kontroli prowadzonych na zlecenie ministerstwa zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.
W poniedziałek, po spotkaniu z konsultantami ds. pediatrii, medycyny ratowniczej i medycyny rodzinnej, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zapowiedział systemowe zmiany w funkcjonowaniu nocnej i świątecznej opieki lekarskiej dotyczące najmłodszych pacjentów. Mówił wówczas, że chodzi o odrębne kontraktowanie.
W środę, podczas konferencji podsumowującej 21. Finał WOŚP, w której wziął udział także Arłukowicz, zapowiedziano szkolenia dla dyspozytorów pogotowia oraz opracowanie specjalnych zasad przyjmowania przez nich zgłoszeń.