Na początku grudnia 2015 minister poinformował, że program, w ramach którego refundowane jest in vitro, zakończy się w połowie 2016 roku, zapowiedział też "bardziej kompleksowe" podejście do problemu niepłodności. Mówił, że w ramach Narodowego Programu Zdrowia (NPZ) powstanie program, który „będzie całościowo zajmował się problemami prokreacji”.
W zarządzeniu dotyczącym powołania zespołu wskazano, że ma on opracować projekt celu operacyjnego NPZ ukierunkowanego na promocję zdrowia prokreacyjnego.
Nowo powołany zespół ma także opracować projekt programu polityki zdrowotnej z zakresu zdrowia prokreacyjnego. Opracowanie takiego programu to również jedna z zapowiedzi Radziwiłła.
Zespołowi przewodniczy wiceminister Jarosław Pinkas, a jego zastępcą jest profesor Krzysztof Kula z Katedry Andrologii i Endokrynologii Płodności Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
W skład zespołu powołano również konsultantów krajowych w dziedzinach: pielęgniarstwa ginekologicznego i położniczego - Leokadię Jędrzejewską; położnictwa i ginekologii - profesora Stanisława Radowickiego; endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości - profesora Roberta Spaczyńskiego; perinatologii - profesora Mirosława Wielgosia.
Członkiem zespołu jest również konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie endokrynologii profesor Wojciech Zgliczyński. W skład zespołu weszli naukowcy: profesor Krzysztof Sodowski ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, profesor Krzysztof Szaflik z Kliniki Ginekologii, Rozrodczości i Terapii Płodu Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi oraz dr n. med. Magdalena Nehring-Gugulska.
Do zespołu powołano również przedstawicieli organizacji pozarządowych: prezes Związku Dużych Rodzin Trzy Plus Joannę Krupską oraz członka zarządu Fundacji Mamy i Taty Pawła Wolińskiego. Wśród członków zespołu znalazły się również Joanna Lukosek oraz Anna Maria Rutkowska.
W zespole pracować będzie także dyrektor Departamentu Matki i Dziecka MZ Dagmara Korbasińska.
Do udziału w pracach przewodniczący może zapraszać również osoby spoza zespołu. Członkom zespołu nie przysługuje wynagrodzenie za udział w jego posiedzeniach.
Odkąd Radziwiłł został ministrem zdrowia, kilkakrotnie mówił, że problem radzenia z niepłodnością "nie może być sprowadzany do in vitro"; wskazywał, że obecnie wiele par nie jest poddawanych diagnostyce problemów z płodnością.
- Chodzi o to, że zdiagnozowanie pozwala na znalezienie sposobu leczenia, który jest prostszy, tańszy, bardziej efektywny i niebudzący takich emocji, w tym także emocji etycznych, jak in vitro - mówił. Jego zdaniem sprawa niepłodności Polaków była postrzegana przez poprzedni rząd tylko w kontekście zapłodnienia pozaustrojowego, co było błędem.
Program zdrowotny „Program – Leczenie Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego na lata 2013 – 2016” został przewidziany do realizacji na okres od 1 lipca 2013 do 30 czerwca 2016 roku. W ostatnich dniach urzędowania poprzedni minister Marian Zembala przedłużył go do 2019 roku. Radziwiłł jednak podjął decyzję o unieważnieniu kolejnej edycji programu. (pap)