Minister wyjaśnił, że nie stało się to wcześniej, ponieważ trzeba było jeszcze dokonać technicznych poprawek w projekcie ustawy.
- Nic jednak nie stoi już na przeszkodzie, żeby rząd przyjął ją za tydzień, a następnie zostanie ona skierowana do Sejmu. Myślę, że prace pójdą szybko – powiedział.
Radziwiłł dodał, że główne zmiany w służbie zdrowia mają polegać na tym, żeby pacjenci mieli lepszy dostęp do świadczeń medycznych i żeby jakościowo były one dobre.
- Świadczeniodawcy koncentrują się obecnie na wykonywaniu procedur, a nie na opiece nad pacjentem - podkreślił.
Minister zdrowia zaprzeczył, że wiele szpitali może znaleźć się poza ustaloną przez resort siecią.
- 91 procent środków na lecznictwo szpitalne zostanie przeznaczonych na sieć szpitali. Przytłaczająca większość tych szpitali, które znają pacjenci, będzie zabezpieczona, żeby mogli oni czuć się bezpiecznie - podkreślił.
Radziwiłł wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o zapewnienie chorym kompleksowej opieki, ponieważ obecnie czują się zagubieni w systemie służby zdrowia i sami muszą być organizatorami opieki nad sobą.
- Są już przygotowywane świadczenia kompleksowe w kardiologii i ortopedii, gdy pacjent po zawale mięśnia sercowego lub operacji ortopedycznej będzie miał przez szpital zorganizowana opiekę u specjalisty i rehabilitację. W innych specjalnościach wprowadzamy tę zasadę od 1 lipca 2017, kiedy wchodzi tzw. sieć szpitali - powiedział minister zdrowia.
Radziwiłł dodał, że w szpitalach poza oddziałem ratunkowym (SOR) będą placówki nocnej pomocy lekarskiej, w których mają być przyjmowani pacjenci z zachorowaniami nie wymagającymi hospitalizacji. Ci chorzy również będą mieli zapewniona kompleksową opiekę. (pap)
Czytaj: Sieć szpitali po poprawkach - czyli jakie zmiany znalazły się w nowej wersji projektu ustawy?>>>