Projekt w tej sprawie złożyła grupa posłów PiS, której przedstawicielem była Józefa Hryniewicz. Projektodawcy twierdza, że ustawa jest sprzeczna z polskim prawem, zagraża życiu i zdrowiu pacjentów oraz nadmiernie obciąża budżet państwa.
Z zarzutami tymi nie zgadzają się przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii, którzy twierdzą, że właśnie brak odpowiednich przepisów dotyczących zawodu fizjoterapeuty nie zapewnia bezpieczeństwa przeprowadzanych zabiegów, choćby dlatego, że „pacjent nie ma pewności, czy znalazł się w rękach osoby wykształconej w trakcie studiów, czy znachora po weekendowym kursie”.
Czytaj: Fizjoterapeuci chcą kwestionować lekarskie zalecenia>>>
Podstawowym zarzutem projektodawców jest to, że „nadanie fizjoterapeutom uprawnienia kwalifikacji w leczeniu pacjentów do zabiegów fizjoterapii i ich stosowania, bez choćby wstępnej diagnostyki lekarskiej, może zagrażać zdrowiu, a w skrajnych przypadkach życiu pacjentów”. Odnoszą się do tego art. 6 i 7 ustawy o zawodzie fizjoterapeuty, które mówią o współpracy fizjoterapeuty z lekarzami, pozwalają opiniować zlecone zabiegi, a także uzyskać wgląd w dokumentację medyczną – by zapoznać się z diagnozą, przeciwwskazaniami i zaleceniami odnośnie terapii - podkreślają autorzy stanowiska Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii.
„Żaden wykształcony fizjoterapeuta nie odważyłby się zajmować pacjentem bez diagnozy lekarskiej” – czytamy w stanowisku.
Fizjoterapeuci obalają także zarzut dotyczący nadmiernego obciążenia budżetu państwa i wyjaśniają, że wszelkie koszty zmian, jakie nastąpią po 30 maja 2016 roku (gdy wejdzie w życie uchwalona ustawa), spadną na fizjoterapeutów.
„Natomiast budżet zostanie wręcz odciążony, gdyż pacjent mając już lekarską diagnozę określającą dolegliwość, wydaną np. przez ortopedę, nie będzie musiał dodatkowo iść po skierowanie do lekarza rehabilitanta (czas oczekiwania do kilku miesięcy), by ten zlecił zabiegi fizjoterapeucie (znów kilka miesięcy). Przez ten czas nierzadko pojawiają się nowe czynniki, które sprawiają, że pierwotnie ustalone zabiegi należy zmienić na inne, bo te ze skierowania w niczym nie pomogą. Pieniądze z budżetu państwa są więc wydawane zupełnie niepotrzebnie, a pacjent nadal jest niewyleczony.” – czytamy w stanowisku PTF.
„Reasumując mamy poważne wątpliwości czy aby próba odsunięcia w czasie wejścia w życie uchwalonej już ustawy nie jest tylko działaniem służącym bardzo wąskiej grupie, 1500 lekarzy rehabilitantów, będących przez ich znikomą liczbę wąskim gardłem procesu rehabilitacji” – stwierdzają autorzy stanowiska.
Zgodnie z ustawą o zawodzie fizjoterapeuty, która wejdzie w życie (jeżeli nie zostanie uchwalona jej nowelizacja) 31 maja 2016 roku, zawód fizjoterapeuty stanie się samodzielnym zawodem medycznym. Ustawa reguluje zasady wykonywania zawodu fizjoterapeuty, w tym uzyskiwania prawa wykonywania zawodu, kształcenia zawodowego i podyplomowego oraz odpowiedzialności zawodowej fizjoterapeutów, a także wprowadza samorząd zawodowy fizjoterapeutów. Określa szczegółowo wymagania, jakie musi spełniać osoba, która ma prawo wykonywać ten zawód oraz wprowadza Krajowy Rejestr Fizjoterapeutów.
Żeby widzieć komentarze musisz:
- być zalogowanym do Facebooka
- mieć zaakceptowaną politykę prywatności (pliki cookies)
- korzystać z przeglądarki Chrome