21 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawa uniewinnił oskarżoną od 13 zarzutów korupcyjnych.
Jak wynika z komunikatu rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach, zdaniem prokuratora zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jest jednoznaczny i pozwalał na uznanie winy oskarżonej. W apelacji podniesiono, iż oskarżona Ariadna G.- Ł. pełniła funkcję dyrektora publicznego szpitala – a więc funkcję publiczną. Dowody zgromadzone w tej sprawie wskazywały, iż w związku z tą funkcją przyjmowała w latach 2003 -2007 pieniądze od przedstawicieli dwóch firm farmaceutycznych, które zawierały ze szpitalem umowy dotyczące nabycia sprzętu medycznego. Pieniądze te nie byłyby przekazane oskarżonej gdyby nie pełniła funkcji dyrektora szpitala. Równocześnie pełniąc tą funkcję Ariadna G. – Ł. miała wpływ na to, jakie firmy wygrywały przetargi, gdyż sama zgłaszała zapotrzebowanie na konkretne produkty, określając ich szczegółowe parametry, natomiast członkowie komisji przetargowej byli jej podwładnymi.
Według prokuratora stanowisko Sądu Rejonowego jest niezasadne, ponieważ nie można przyjmowanych przez oskarżoną pieniędzy uznać jedynie za otrzymywane, ,prowizje''.
Według aktu oskarżenia sformułowanego w 2010 roku przez katowicką prokuraturę oskarżenia w tej sprawie prof. Ariadna G.-Ł., która kierowała katowickim Szpitalem Klinicznym nr 5, miała popełnić 13 przestępstw polegających na przyjmowaniu korzyści majątkowych od przedstawicieli dwóch firm farmaceutycznych. Łączna kwota łapówek objętych aktem oskarżenia to prawie 366 tys. zł.
W roku 2007 okulistka została dwukrotnie zatrzymana na terenie szpitala, znajdując się pod wpływem alkoholu i została zawieszona w obowiązkach wykonywania zawodu lekarza przez samorząd lekarski. W roku 2008 została odwołana z kierowniczego stanowiska przez władze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Sprawy incydentów alkoholowych zostały umorzone. W pierwszym przypadku okulistka przebywała w klinice pod wpływem alkoholu, ale była wtedy na urlopie. W drugim - była w pracy, ale nie leczyła ani nie konsultowała pacjentów.
Prokuratura w Katowicach: apelacja w sprawie znanej okulistki
Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do sądu apelację od wyroku w sprawie znanej okulistki Ariadny G.-Ł. Prokurator chce, żeby Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił wyrok, a sprawa wróciła do sądu I instancji.