Naczelna Rada Lekarska wielokrotnie podkreślała konieczności podjęcia starań zwiększających dostępność znieczuleń podczas porodów naturalnych w polskich szpitalach. W tej sprawie słała apele do ministry zdrowia, premiera i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Czy poród musi boleć?

Jak pisali członkowie samorządu lekarskiego do przedstawicieli resortu zdrowia, należy podjąć starania, aby zapewnić każdej rodzącej kobiecie dostępność do znieczulenia w czasie porodu. Wprowadzenie przez NFZ współczynnika korygującego może korzystnie wpłynąć na faktyczną dostępność do znieczulenia w czasie porodu i tym samym przyczynić się do poprawy komfortu i bezpieczeństwa rodzącej.

O stosowanie znieczulenia apelował też Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak wskazywał, w 2022 r. tylko 14 proc. porodów odbyło się ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, które jest refundowane przez NFZ. W niektórych województwach takie znieczulenie jest praktycznie niedostępne, w innych można z niego skorzystać tylko w największych miastach. – Brak faktycznej możliwości podania znieczulenia, gdy jest ono prawnie gwarantowane, może świadczyć o naruszeniu praw pacjenta do poszanowania godności i intymności oraz leczenia bólu i prawa do świadczeń zdrowotnych – wskazywał Rzecznik Praw Obywatelskich.

Czytaj  także: Rzecznik Praw Pacjenta pyta kobiety o łagodzenie bólu podczas porodu

Więcej znieczuleń to więcej pieniędzy

W odpowiedzi za postulaty NRL i RPO w ramach zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, wprowadzono premie finansowe dla placówek, które podniosą odsetek zastosowań znieczuleń zewnątrzoponowych lub podpajęczynówkowych w ogólnej liczbie porodów naturalnych. Zapisy dokumentu weszły w życie, to pierwszy kwartał nowych rozliczeń. - Decyzja pani minister to dobry krok w tym kierunku, który może przyczynić się do poprawy komfortu i bezpieczeństwa rodzącej. Liczymy, że wycena tego świadczenia będzie sukcesywnie rosnąć, aby podnosić jakość polskiej opieki okołoporodowej – ocenia Damian Patecki, członek PNRL.

Szpitale mogą otrzymać premię w trzech progach:

  • udział znieczuleń powyżej 10 proc.: współczynnik korygujący (premiowy) wynosi 12 proc;
  • udział znieczuleń powyżej 20 proc.: współczynnik korygujący (premiowy) wynosi 19 proc.; 
  • udział znieczuleń powyżej 35 proc.: współczynnik korygujący (premiowy) wynosi 21 proc. 

Z kolei placówki, które nie osiągną minimum 5 proc. udziału znieczuleń w porodach naturalnych w danym kwartale, będą penalizowane niższym wynagrodzeniem (o 5 proc.) za wykonany poród.

W październiku będzie wiadomo, które porodówki zyskają najwięcej.

Czytaj również: Znieczulanie do porodu. Kij i marchewka ma zmobilizować szpitale