Dane te przedstawił podczas Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach sekretarz zespołu dr Roman Topór-Mądry z Instytutu Zdrowia Publicznego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Dotychczasowe badania i szacunki – opierające się o dane zbierane według różnej metodologii i w różnych grupach wiekowych – najczęściej określały liczbę chorych na cukrzycę w Polsce w granicach 1,7 mln – 1,9 mln osób, czyli około 7 procent populacji.
Metodologia badań zespołu epidemiologii i kosztów cukrzycy Komitetu Zdrowia Publicznego PAN zakładała wykorzystanie wszystkich możliwych źródeł o zdefiniowanej jakości. Za takie uznano dane Narodowego Funduszu Zdrowia (za 2013 rok) oraz badania Natpol i Receptometr wraz z weryfikacją opartą o inne rejestry i bazy.
Naukowcy definiowali występowanie cukrzycy wśród osób objętych ubezpieczeniem zdrowotnym i znajdujących się w bazach NFZ poprzez wykupienie refundowanego leku, czy pasków (grupy ATCA10 oraz V) oraz poradę czy hospitalizację refundowaną przez NFZ (kody E10-E14). Uznali tu za chorych osoby, które w ciągu roku otrzymały poradę cukrzycową lub wykupiły refundowany lek na cukrzycę.
Tak określana liczba chorujących na cukrzycę w bazach NFZ to 2 173 616 osób. Łącznie 1,77 mln osób zarejestrowano jako korzystający z porad cukrzycowych. Łącznie 0,35 mln osób wykupiło leki refundowane, ale nie korzystało z porad.
Z danych NFZ wynika, że większość z tak określonych chorych na cukrzycę – 1,22 mln – to kobiety; liczba chorych mężczyzn to 0,96 mln. Różnica wynika stąd, że zdecydowana większość chorych na cukrzycę to osoby starsze - najwięcej jest ich w grupie 60-65 lat. Mniejsza liczba chorych mężczyzn w starszych grupach nie wynika z mniejszej liczby chorych wśród nich, lecz z krótszego życia mężczyzn w ogóle.
W podziale wojewódzkim największy odsetek chorych na cukrzycę w danych NFZ notowany jest w województwie łódzkim, śląskim i dolnośląskim, najmniejszy w podkarpackim i podlaskim. Znaczące różnice wynikają tu z częstości/jakości rozpoznania (determinują liczbę chorujących) oraz różnej średniej wieku populacji w poszczególnych regionach.
Spośród osób stosujących leki cukrzycowe w danych NFZ 29 procent stosuje insuliny, 81 procent bierze doustne leki hipoglikemizujące, 73 procent korzysta z pasków cukrzycowych.
W całościowej analizie specjaliści starali się też mieć na uwadze osoby z rozpoznaniem cukrzycy, ale nieleczące się czy też niekorzystające z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego albo leczące się, jednak w ramach porad z tytułu innych chorób, gdzie cukrzyca występuje jako choroba współistniejąca.
Dlatego dane z baz świadczeń i baz leków NFZ zestawili z wykorzystaniem narzędzia Receptometr (zbiera ono dane z losowo wybranych 600 aptek z całej Polski sprzedaży wszystkich leków, też pełnopłatnych), a także baz ogólnopolskiego badania losowej grupy Natpol 2011.
Z danych Receptometru wynika, że leki cukrzycowe nabywa 7,9 procent wszystkich pacjentów kupujących jakiekolwiek leki. Odnosząc to danych GUS o liczbie osób korzystających z opieki podstawowej dało to liczbę 2,167 mln osób. W toku są jeszcze analizy odnoszące wartość z danych Receptometru do liczby wszystkich osób wykupujących leki w aptekach. Podobnie analizowane są jeszcze dane o chorych korzystających z usług prywatnych.
Analizując problem pacjentów niezdiagnozowanych specjaliści posłużyli się natomiast wynikami badań Natpol (ograniczonych między innymi uwzględnieniem populacji 18-79 lat), określających odsetek osób z niezdiagnozowaną cukrzycą na 26 procent. Odnosząc ten współczynnik do liczby zdiagnozowanych chorych dało to wartość 2,73 mln osób.
- To dość szacunkowe określenie, natomiast wydaje się, że w danej chwili nie mamy lepszego - zastrzegł Topór-Mądry.
Czytaj: Cukrzyca lubi śmieciowe jedzenie>>>
- To dość szacunkowe określenie, natomiast wydaje się, że w danej chwili nie mamy lepszego - zastrzegł Topór-Mądry.
Czytaj: Cukrzyca lubi śmieciowe jedzenie>>>
Wśród problemów badawczych naukowiec wskazał na zmienność między poszczególnymi latami. Jak mówił, choć liczba osób chorujących na cukrzycę jest mniej więcej taka sama pomiędzy kolejnymi latami, nie są to ci sami pacjenci (wśród czynników wpływających na dynamikę są zgony, migracje, przerwania, zakończenia lub wznowienia leczenia czy nowe rozpoznania).
Praca nad analizą trwała około dwóch lat. Topór-Mądry podkreślił, że jeśli zgodnie z zapowiedziami wszyscy będą mogli korzystać z usług i leków refundowanych przez NFZ, w bazie Funduszu znajdą się znacznie pełniejsze informacje - dotyczące także osób obecnie nieubezpieczonych. (pap)
Dowiedz się więcej z książki | |
Ustawa o działalności leczniczej. Komentarz
|