Federacja podkreśla, że CZD, które jest wiodącym szpitalnym ośrodkiem referencyjnym dla dzieci, dysponuje niezwykle skromnym budżetem w stosunku do oczekiwań społecznych, w tym także oczekiwań grupy zawodowej pielęgniarek, a przede wszystkim rażąco niskim budżetem w porównaniu z placówkami z krajów zachodniej Europy oraz USA.  

„Dysproporcja środków finansowych na leczenie pacjentów, będących w dyspozycji dyrekcji CZD w żaden sposób nie koresponduje z relacją niższego dochodu narodowego w naszym kraju w porównaniu z innymi krajami odniesienia” – oświadcza Federacja. 

Federacja przytacza dane, z których wynika, że budżet CZD, posiadającego 550 łóżek i 2200 pracowników, wynoszący 143 miliony zł rocznie, jest dziesięciokrotnie niższy od budżetu szpitala dziecięcego w Liverpoolu (Adler Hey Children’s Hospital, 309 łożek, 2580 pracowników), którego budżet wynosi po przeliczeniu - 1,12 miliarda zł.  Natomiast jeden z największych szpitali dziecięcych w USA (Cincinati Children’s Hospital, 514 łóżek, 12 680 pracowników) posiada budżet w wysokości 8,2 miliarda zł.  
 

PFSz zwraca uwagę, że dochód narodowy brutto na mieszkańca w Polsce wynosi około26 tys. USD, w Wielkiej Brytanii 41 tys. USD, a w USA 51 tys. USD.  Tak więc proporcje dochodu narodowego wynoszą mniej więcej 1:2 (PL: UK,USA), a proporcje budżetów porównywalnych referencyjnych szpitali pediatrycznych 1:10  (PL:UK) oraz 1:57 (PL:USA).  
 
Federacja przypomina także, że budżety polskich szpitali w stosunku do szpitali niemieckich, duńskich, czy francuskich są około 10 razy niższe, podczas gdy polskie społeczeństwo, grupy zawodowe oraz instytucje państwowe mają w stosunku do polskich szpitali oczekiwania nie niższe, od oczekiwań na zachodzie.  

Federacja apeluje o zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia w naszym kraju, w tym szczególnie o zmniejszenie rażących dysproporcji w stosunku do szpitali na zachodzie oraz apeluje o dostosowanie wymagań do możliwości finansowych szpitali.  PFSz popiera wysiłki dyrekcji szpitali w tej bardzo trudnej sytuacji.