Posłowie wskazywali, że wiceminister Łanda nie tak dawno pracował z dużymi firmami farmaceutycznymi, a teraz nadzoruje w Ministerstwie Zdrowia kluczowe departamenty dotyczące certyfikacji leków, ich wyceny i refundacji.
- Stawiamy publicznie pytanie, czy nie ma konfliktu interesów pomiędzy tym co pan wiceminister robił jeszcze nie tak dawno, a tym czym teraz się zajmuje w ministerstwie – powiedział Kierwiński.
Grabiec zaznaczył, że wiceminister nie zawarł w swoim oświadczeniu majątkowym informacji o tym, że był współwłaścicielem firm i działał w fundacjach, których przedmiot działalności jest zbieżny z jego obecną pracą w ministerstwie. Powołując się na doniesienia medialne wskazał, że Łanda uzyskał w 2015 roku z tego tytułu dochody, które przekroczyły 100 tys. zł.
- Zwracamy się do organów odpowiedzialnych za badanie oświadczeń majątkowych polityków, między innymi Centralnego Biura Śledczego, o zbadanie oświadczenia i wyjaśnienie sytuacji prawnej pana wiceministra, czy nie wpisując informacji o swoich dochodach z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w firmach, których profil jest zbieżny z jego odpowiedzialnością jako wiceministra, postąpił zgodnie z prawem, czy też je naruszył – podkreślił Grabiec.
- Oczekujemy, że CBA dokona takiej oceny jakiej dokonywało w ostatnich miesiącach i latach w stosunku do innych oświadczeń majątkowych i innych polityków – dodał.
Według Kierwińskiego ostatnie decyzje kadrowe w rządzie premier Beaty Szydło są „delikatnie mówiąc nietrafione”.
- Pytamy się pani premier: co się dzieje w pani rządzie? Czy także w obszarze tak newralgicznym i kluczowym jakim jest wycena i refundacja leków mamy do czynienia z kontrowersyjną i chybioną decyzją – podkreślił.
Krzysztof Łanda objął stanowisko wiceministra zdrowia w listopadzie 2015 roku. Odpowiada między innymi za Departament Polityki Lekowej i Farmacji oraz Departament Analiz i Strategii; nadzoruje m.in. działalność Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Według „Rzeczpospolitej” z oświadczenia majątkowego wiceministra zdrowia wynika, że w 2015 roku nie zarobił ani złotówki.
Dowiedz się więcej z książki | |
Osoby na eksponowanych stanowiskach politycznych. Przeciwdziałanie korupcji i praniu pieniędzy
|
Jak zaznacza gazeta z oświadczenia Łandy wynika, że właściwie niczego on nie posiada: 108-metrowe mieszkanie w Krakowie oraz działki są własnością żony, a choć wiceminister nie wykazał żadnego dochodu, to wspólnie z żoną wpłacił milion złotych tytułem umowy przedwstępnej na zakup pięciu mieszkań.
Z informacji uzyskanych przez gazetę w resorcie wynika, że Łanda pełnił funkcję prezesa Fundacji WHC nieodpłatnie, podobnie społecznie był ekspertem Polskiej Unii Onkologii oraz BCC. Również stanowisko prezesa zarządu spółki Meritum L.A. pełnił nieodpłatnie. Gazeta podała, że Łanda nie wpisał do oświadczenia kwoty uzyskanej ze sprzedaży ogółu praw i obowiązków z tytułu udziału w spółce HTA Audit Stabrawa, Łanda, Kordecka sp.j oraz dochodu za pracę w HTA w 2015.(pap)