Uroczystość w warszawskim w Teatrze Roma zorganizowała Warszawska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych (WOIPiP).
Tegoroczne obchody Dnia Pielęgniarki i Położnej odbywały się w cieniu zapowiadanego na kolejny dzień czyli 12 maja 2015 strajku ostrzegawczego w części zakładów opieki zdrowotnej.
Czytaj: We wtorek 12 maja 2015 strajk ostrzegawczy pielęgniarek >>>
Anna Komorowska zapewniła, że zna problemy zgłaszane przez środowisko pielęgniarek i położnych. Wyraziła nadzieję, że rozmowy przeprowadzane między organizacjami pielęgniarskimi a resortem zdrowia pozwolą na osiągnięcie porozumienia. Dodała również, że Kancelaria Prezydenta wspiera ten dialog.
Podkreśliła, że praca pielęgniarki to nie tyko zawód, ale również posłannictwo wobec pacjentów. Zwróciła uwagę, że o powodzeniu terapii decydują nie tylko leki i zabiegi medyczne, ale również psychiczna kondycja pacjentów, co w dużej mierze zależy od opieki pielęgniarskiej.
- Pielęgniarstwo to jeden z filarów skutecznej medycyny - powiedziała.
- Bardzo dziękuję za cały Państwa codzienny wysiłek, który Państwo podejmują, żeby nieść pomoc cierpiącym - dodała, zwracając się do pielęgniarek.
Przewodnicząca WOIPiP Ewa Przesławska przekonywała, że praca pielęgniarek nie zawsze jest należycie doceniana. Podkreśliła jednak, że w tej pracy najważniejsze jest pomaganie chorym w powrocie do zdrowia i niesienie im ulgi w cierpieniu.
- Właśnie dla takich chwil, wbrew kalekiemu systemowi ochrony zdrowia, wykonujemy nasz zawód - powiedziała.
Wiceminister zdrowia Cezary Cieślukowski przypomniał, że w Polsce pracuje ponad 200 tysięcy pielęgniarek i położnych, które "codziennie, swoją ciężką pracą, swoją troską, uśmiechem, umiejętnościami, kwalifikacjami i duchem radości pomagają wszystkim, którzy cierpią, którzy potrzebują pomocy w najtrudniejszych chwilach".
Cieślukowski podkreślił, że mimo rosnących wymagań wobec pielęgniarek - wynikających między innymi z rozwoju medycyny oraz zmian demograficznych - potrafią one im sprostać. Wiceszef resortu zdrowia zapewnił również, że rozumie oczekiwania pielęgniarek wobec ministerstwa w kwestii polepszenia warunków pracy.
Jak powiedział, resort zdrowia wspólnie z reprezentantami organizacji pielęgniarskich pracuje "nad tym, żeby sytuację całego środowiska skutecznie, stopniowo poprawić". Cieślukowski zapewnił, że ministerstwo będzie podejmowało działania zmierzające do poprawienia sytuacji materialnej pielęgniarek i położnych oraz zachęcające młode osoby do wyboru tej drogi zawodowej.
Prezeska Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych (NIPiP) Grażyna Rogala-Pawelczyk powiedziała, że mimo trudnej sytuacji zawodowej pielęgniarek, wciąż mają one powód do świętowania.
- Będzie on trwał dotąd, dopóki będzie trwał ostatni słaby uśmiech pacjenta i dopóki będzie istniała ostatnia słaba nadzieja na to, że temu choremu człowiekowi jesteśmy w stanie pomóc - mówiła.
W trakcie poniedziałkowej uroczystości pielęgniarkom i położnym wręczono liczne odznaczenia, nagrody i wyróżnienia przyznawane przez ministra zdrowia oraz władze samorządowe. Tytuł Pielęgniarki Roku na Mazowszu otrzymała Emilia Rybak.
Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych ustanowiono w 1973 roku. Corocznie święto to jest obchodzone 12 maja - w dniu urodzin Florence Nightingale, angielskiej pielęgniarki i działaczki społecznej uważanej za twórczynię nowoczesnego pielęgniarstwa. (pap)