W czwartek 5 listopada 2015 roku na konferencji prasowej ordynator oddziału urologii olsztyńskiego szpitala miejskiego dr Zbigniew Purpurowicz powiedział, że profilaktyka typowo męskich nowotworów jest wciąż tematem wstydliwym.

- Pacjenci wstydzą się choroby a szczególnie wstydzą się nowotworów narządów intymnych - jąder czy prostaty. Bronią się przed pójściem do lekarza, do świadomości nie dopuszczają, że mogą być chorzy- ocenił dr Purpurowicz.

W Polsce notuje się rocznie 1200 przypadków raka jąder.
- Nie jest to może dużo, ale to rak, który dotyczy prawie wyłącznie młodych ludzi między 20 a 30 rokiem życia. Wykrycie jest dosyć łatwe, bo wystarczy raz w miesiącu zbadać sobie jądra. Obawy powinna budzić niesymetryczność, zgrubienia czy powiększenia tych narządów. Rozpoznanie guzów jądra jest badaniem nie obciążającym chorego, bo wykonuje się to przy pomocy USG  - wyjaśnił specjalista.

Dodał, że najprostszym badaniem, w którym lekarz może zaobserwować pewne nieprawidłowości dotyczące prostaty, jest badanie PSA. Jest to badanie wykrywające antygen specyficzny dla tego rodzaju gruczołu.
- Gdy urolog wykryje nieprawidłowości zleca kolejne badania. U mężczyzn, w rodzinie których były przypadki zachorowań na raka prostaty badanie PSA powinno się wykonywać już po 40 roku życia, pozostali mężczyźni powinni poddawać się tym badaniom po 50 roku życia - zaznaczył.
 

Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz podkreślił, że profilaktyka nowotworowa powinna być nie jednorazową akcją ale długofalowym działaniem.
- Chodzi o edukację i konieczność wykonywania badań profilaktycznych. Mogę zapewnić, że ja się badam regularnie - powiedział Grzymowicz.

Jak poinformowała dyrektor szpitala miejskiego w Olsztynie Joanna Czużdaniuk rocznie na raka prostaty zapada 10 tysięcymężczyzn w Polsce, spośród nich 3 tysiące umiera z powodu zbyt później diagnozy. Dodała, że w olsztyńskiej placówce na 350 wykonywanych biopsji około 70 procent potwierdza zapadalność na nowotwór.
 
Dowiedz się więcej z książki
Zagrożenia zdrowia publicznego. Zdrowie człowieka a środowisko. Część 2
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł

 

 

Symbolem akcji są męskie wąsy a hasło kampanii brzmi "Zapuść wąsy dla jaj". W olsztyńska akcję "Prosta ta sprawa" zaangażowali się znani i popularni twórcy oraz sportowcy: zespoły Czerwony Tulipan i Enej a także piłkarze Stomilu i olsztyńscy siatkarze. W niedzielę 8 listopada 2015 roku 200 olsztyńskich morsów czyli ludzie kąpiących się zimą, zanurzy się w jeziorze Ukiel, przyklejając sobie symbol akcji - wąsy. (pap)