Informację o przedłużeniu dotychczasowych ograniczeń i wprowadzeniu nowych premier powiedział po posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego. - Analizy potwierdzają naszą strategię działania. Gdybyśmy nie wprowadzili obostrzeń, rygorów to bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innym miejscu - nie mielibyśmy ok. 5,5 tys. zachorowań tylko znacznie więcej - ocenił Mateusz Morawiecki. - Gdyby nie restrykcje, gdyby nie izolacja, kwarantanna narodowa, mielibyśmy dzisiaj nawet 40 tysięcy chorych - dodał towarzyszący premierowi minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Jak powiedział, przez cały przyszły tydzień obowiązywać też będą ograniczenia dotyczące handlu i działalności instytucji publicznych. - Do 26 kwietnia przedłużamy zamknięcie szkół, wstrzymanie ruchu lotniczego międzynarodowych, a także ruch kolejowy międzynarodowy i podtrzymujemy również zamknięcie granic, sanitarne kontrole graniczne oraz obowiązkową kwarantannę - mówił podczas konferencji w KPRM szef rządu.
Matury i egzaminy do przełożenia
- Przesuwamy egzaminy maturalne i egzaminy ósmoklasistów, na pewno zakomunikujemy to co najmniej na trzy tygodnie wcześniej, kiedy te egzaminy się odbędą i nie odbędą się wcześniej niż w czerwcu - poinformował premier. Dodał, że taka była opinia większości ekspertów, dyrektorów, nauczycieli, rodziców i uczniów. - Rozumiemy, że to jest nietypowy czas dla wszystkich Polaków i zdecydowaliśmy się podjąć taką decyzję - podkreślił szef rządu. - Ze względów zdrowotnych odkładamy matury i egzamin ósmoklasisty, z co najmniej 3- tygodniowym wyprzedzeniem poinformujemy o nowym terminie - dodał minister edukacji Dariusz Piontkowski.
Czytaj: Matury i egzaminy ósmoklasisty przełożone. Możliwy termin: czerwiec>>
Imprezy masowe mają być odwołane do odwołania. - Ograniczenia dotyczące imprez masowych obowiązują do odwołania - oświadczył premier. I podkreślił, że Polska, jako jedno z pierwszych państw w Europie wdrożyła takie rozwiązania.
Za tydzień obowiązkowe maseczki
Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował natomiast, że od 16 kwietnia wejdzie w życie obowiązek noszenia przez wszystkich maseczek w miejscach publicznych. Jak wyjaśnił nie będzie to ścisły obowiązek noszenia maseczek, tylko zasada, że w miejscu publicznym usta i nos powinny być zasłonięte. A same maseczki będą mogły pochodzić z zakupu, albo być zrobione własnoręcznie. - Od przyszłego czwartku będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To na dzień dzisiejszy, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami. W związku z tym od przyszłego czwartku taki obowiązek będzie dla wszystkich w przestrzeni publicznej - zapowiedział Szumowski. - Nie mówimy, że musi to być maseczka, może to być chustka lub szalik - podkreślił minister.
A premier dodał, że zasłanianie ust i nosa będzie też zalecane w wielu zakładach pracy. - Zwłaszcza tam, gdzie poszczególne normy obowiązujące wskazują na to, że osoby mogą znajdować się w pewnej bliskości wobec siebie, która może powodować przenoszenie wirusa drogą kropelkową - wszędzie tam ten obowiązek będzie rozszerzany - zapowiedział Morawiecki. I dodał, że z jego informacji wynika, że w wielu polskich przedsiębiorstwach zasada zasłaniania ust i nosa już jest wprowadzona.
Do kościoła nie więcej niż 5 osób
Nadal mają obowiązywać ograniczenia dotyczące uroczystości religijnych, także podczas Świąt Wielkanocnych. W tym zasada, że w kościele nie może jednocześnie przebywać więcej niż 5 osób. - O respektowanie tych zasad zaraz po konferencji premiera i ministra zdrowia zaapelował rzecznik Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. - Biskupi zwracają uwagę na konieczność przestrzegania tych rygorów dla dobra wspólnego. - Kościół katolicki od początku epidemii stosuje się do wszystkich ograniczeń sanitarnych, wprowadzanych przez władze państwowe. Biskupi zwracają uwagę na konieczność przestrzegania tych rygorów dla dobra wspólnego, także w czasie Triduum Paschalnego i Świąt Wielkanocnych – podkreślił w oświadczeniu.
Będzie plan dla wychodzenia gospodarki w izolacji
Premier zapowiedział też, że po Świętach rząd przedstawi "plan powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej". - Chcemy po świętach przedstawić pewien bardzo logiczny, uporządkowany, przedyskutowany z ekspertami i od zdrowia, i od gospodarki, i od spraw społecznych plan pewnego powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej, ponieważ ta dotychczasowa rzeczywistość, która była przed pandemią, ona przez długi czas, myślę, że może nawet przez lata nie wróci. Ale to nie znaczy, że nie mamy mieć nadziei - powiedział.
- Harmonogram działań dotyczących zwiększenia możliwości prowadzenia działalności gospodarczej jest cały czas opracowywany - mówił Morawiecki. Jak powiedział, są analizowane pewne propozycje, które zaproponowali przedsiębiorcy, ale także ze strony pracowników. - Chcemy żeby odbywało się to w sposób możliwie maksymalnie bezpieczny z punktu widzenia rozprzestrzeniania się wirusa, stąd chcemy, żeby obowiązek zasłaniania ust i nosa dobrze korespondował z tymi nowymi możliwościami, które przedstawimy po świętach - wskazał.