Ustawa zakłada przeniesienie na farmaceutów odpowiedzialności za prowadzenie nowych aptek.
– Placówki funkcjonujące obecnie, a więc ponad 14,7 tysiąca, będą dalej istnieć. Wielość podmiotów na rynku oznacza zachowanie zasad konkurencyjności, a więc utrzymanie korzystnych cen leków dla pacjentów – mówi Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Natomiast zgodnie z zapisami nowelizacji ustawy nową aptekę będzie mógł prowadzić tylko farmaceuta lub farmaceuci w ramach wybranych spółek osobowych (jest to tzw. zasada „Apteka dla aptekarza”).
W przypadku tworzenia nowych placówek obowiązywać będą kryteria geograficzno-demograficzne, polegające na tym, że 3 tysiące mieszkańców w danej gminie może przypadać na jedną aptekę a odległość między sąsiadującymi placówkami może wynieść co najmniej 500 metrów. To kryterium nie będzie jednak obowiązywać, jeśli farmaceuta otworzy nową aptekę w odległości 1 kilometra od obecnie istniejącej.
- Przyjęcie tej ustawy jest ważnym krokiem w kierunku uporządkowania sektora aptecznego. Zarówno wcześniejsze głosowania w Sejmie, jak i to zakończone w Senacie pokazało dużą determinację obu izb parlamentu, aby ten cel osiągnąć – podsumowała Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.
W głosowaniu wzięło udział 83 Senatorów, za nowelizacją opowiedziało się 47, przeciw – 32, natomiast 4 osoby wstrzymały się od głosu.
Ustawa jest zgodna z obowiązującymi standardami europejskimi. Podobne rozwiązania wprowadziły między innymi Niemcy, Francja, Austria, Hiszpania, Włochy, Dania, czy Belgia. Obecnie blisko 70 procent europejskich aptek objętych jest podobnymi regulacjami.
Czytaj: Rynek aptek - co się zmieni?>>>
Ustawa jest zgodna z Konstytucją i szeroko rozumianym prawem unijnym, a pozytywnie o tzw. zasadzie „Apteka dla aptekarza” wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości UE.
Regulacja od samego początku cieszy się poparciem ze strony Ministerstwa Zdrowia, Sejmowej Komisji Zdrowia, a także Biura Analiz Sejmowych, które w swojej niezależnej opinii prawnej stwierdziło, że zmiany w przepisach ograniczą nieprawidłowości występujące na rynku aptecznym, zapewnią większą konkurencję oraz lepszą ochronę pacjentów korzystających z aptek.
Zwolennikami procedowanych zmian w prawie farmaceutycznym są także kluczowe organizacje, skupiające w sumie ponad pół miliona osób reprezentujących tzw. „biały personel” (samorządy: aptekarski, lekarski, pielęgniarek i położnych oraz diagnostów laboratoryjnych). Popierają je również młodzi farmaceuci z Polskiego Towarzystwa Studentów Farmacji.
Przeciwni nowelizacji są przedsiębiorcy prowadzący placówki apteczne i sieci aptek.
Źródło: www.nia.org.pl
[-DOKUMENT_HTML-]