Sprawa, która trafiła do prokuratury w kwietniu 2013 roku, była pierwszą tego typu. Postanowienie mogło stać się precedensowe. Chodziło o pojemnik służący do przechowywania zarodków, który znaleziono w prywatnej klinice okulistycznej. Stał tam od 2005 roku, kiedy to placówka zajmowała się jeszcze zabiegami in vitro. Gdy zrezygnowała z tej działalności pojemniki z zarodkami zostały, jednak, jak wynikało z dokumentacji, zaprzestano zakupu ciekłego azotu, który jest niezbędny do przechowywania embrionów.
Cały tekst - Dziennik Gazeta Prawna