Chodzi o dzieci uroczone przedwcześnie lub takie, które mają wady rozwojowe i muszą przebywać miesiącami w szpitalu. Wówczas są żywione przez cewnik i otrzymują sztuczne mleko, najczęściej modyfikowane mieszanki, które szpitale otrzymują za darmo od producentów.

Zgodnie z planami żywienie dzieci pokarmem matki byłyby wycenione wyżej niż żywienie sztuczne. Wyżej niż żywienie mieszankami byłoby też wycenione stosowanie pokarmu z banku mleka.
 
Cały artykuł www.edgp.gazetaprawna.pl