Z powodu wzrostu pensji szpitale poniosą wydatki wyższe o 2 procent. Wiele placówek nie podpisało kontraktów z NFZ na przyszły rok z powodu zbyt małych zaoferowanych im środków.
Dlatego Fundusz rozważa wzięcie pożyczki. Potrzebne byłoby około 2 mld zł. Zgodę na to musiałby wydać minister zdrowia oraz minister finansów. Dotychczas NFZ nie brał pożyczek, ale kasy chorych, które działały przez utworzeniem NFZ, zadłużyły się w 2000 roku na miliard złotych, co było spłacane przez 5 lat.
Cały artykuł www.edgp.gazetaprawna.pl