Obecna umowa upoważniająca do wystawiania recept na leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne refundowane ze środków publicznych przysługujące świadczeniobiorcom jest lepsza od poprzedniej. Tak uważa Ministerstwo Zdrowia i podaje tego przykłady.
Resort Zdrowia postanowił wyjaśnić różnice między starymi i nowymi umowami upoważniającymi do wystawiania recept na leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne refundowane ze środków publicznych przysługujące świadczeniobiorcom.
Według „starej” umowy upoważniającej do wystawiania recept, lekarz musiał sprawdzać ubezpieczenie pacjenta. Obecnie, nie będzie on karany za brak ubezpieczenia pacjenta.
W kwestii zwrotu kwoty nienależnej refundacji, kiedyś medyk miał taki obowiązek, natomiast teraz już nie musi tego robić.
Zdaniem Resortu Zdrowia, w poprzednich regulacjach lekarz mógł być karany za drobne błędy na receptach, czego nie wprowadzono w aktualnych umowach upoważniających do wystawiania recept na leki.
Poprzednio, nawet w przypadku niezamierzonego i niezawinionego działania, lekarz nie mógł liczyć na zmniejszenie wysokości kary umownej. Obecnie za to ma taką możliwość, a nadto nowa umowa „zapewnia” mniejszą wysokość kar umownych oraz wąski katalog uchybień, za które kara może zostać nałożona.
Lekarze zyskali ponadto, w porównaniu do poprzednich uregulowań, możliwość rozstrzygania spornych spraw pomiędzy nimi a Narodowym Funduszem Zdrowia przed sądami powszechnymi.
Więcej na ten temat na stronie internetowej MZ.
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert
Źródło: www.mz.gov.pl, stan z dnia 5 lipca 2012 r.
\