Jak podaje Medycyna Praktyczna Online, w zeszłym roku Ministerstwo Zdrowia pozostawiało partnerom społecznym przeciętnie 12 dni na przedstawienie uwag do projektów ustaw i rozporządzeń.
Z analiz Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej, którzy od 2009 r. prowadzą Centrum Monitoringu Legislacji, oceniające jakość prowadzonych konsultacji społecznych wynika, iż administracja publiczna ciągle traktuje społeczne konsultacje jako zło konieczne. Eksperci Pracodawców RP przygotowali zestawienie średniej długości konsultacji z podziałem na poszczególne resorty w 2011 roku. Najgorzej wypadło Ministerstwo Finansów, ale tuż za nim uplasował się Resort Zdrowia.
Jak mówi ekspert PRP Grzegorz Byszewski, „zgodnie z ustawą o organizacjach pracodawców, możliwość opiniowania założeń i projektów aktów prawnych dotyczących interesów ich członków, jest bardzo ważnym, choć często pomijanym i lekceważonym przez administrację publiczną elementem procesu stanowienia prawa”.
Byszewski i przypomina, że partnerzy społeczni powinni otrzymywać nie mniej niż 30 dni, a w szczególnie pilnych sprawach – 21 dni na zaopiniowanie projektu. Rzeczywistość prezentuje się jednak zupełnie inaczej – średni czas konsultacji nadal jest zdecydowanie krótszy niż ustawowe 30 dni (ok. 12 dni), chociaż i tak w stosunku do 2010 roku czas ten wydłużył się o 2 dni.
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert
Źródło: www.mp.pl, stan z dnia 27 marca 2012 r.
\