Dwudniowa, rozpoczęta w czwartek 2 marca 2017 roku międzynarodowa konferencja poświęcona zagadnieniu przezcewnikowego leczenia chorób strukturalnych serca, zgromadziła specjalistów stosujących tę metodę z całej Polski oraz z Europy, w tym twórcę metody TAVI (ang. Transcatheter Aortic Valve Implantation) – profesora Alaina Cribiera z Francji.
Zwężenie zastawki to wada serca utrudniająca wypływ krwi z lewej komory do aorty, która przy znacznym nasileniu prowadzi do niewydolności serca, a nieleczona, w kilkuletniej perspektywie - do zgonu. Występuje głównie u osób starszych, po 75. roku życia. Zastawka ma wówczas tendencje do wapnienia, przestaje się elastycznie otwierać i zamykać, powstaje zwężenie.
Podstawową metodą leczenia jest operacja, ale nie u wszystkich pacjentów można ją przeprowadzić z powodu innych chorób, na które cierpią i związanego z tym dużego ryzyka. Metoda TAVI polega na wprowadzeniu przez tętnicę udową lub nacięcie na klatce piersiowej metalowego stentu z wszytymi płatkami osierdzia, który zastępuje zastawkę.
W 2016 roku w Polsce przeprowadzono około 870 takich zabiegów. Jak poinformowano, śmiertelność wynosi około 5 procent.
- Trzeba pamiętać, że to pacjenci ciężko chorzy, cierpiący na choroby nerek, schorzenia płuc, którzy nie mogą mieć tradycyjnej operacji – powiedział kierownik Zakładu Kardiologii Inwazyjnej w Górnośląskim Centrum Medycznym (GCM) w Katowicach-Ochojcu profesor Andrzej Ochała. Jak podkreślił, są to zatem pacjenci, którzy po naprawie tej zastawki zdecydowanie zyskują na komforcie życia.
Jego zdaniem metoda TAVI zdecydowanie będzie się rozwijać.
- Na pewno będą to zastawki wprowadzane mniejszymi wkłuciami, bardziej elastyczne, łatwiejsze do implantacji, a jeśli będą zastawki mniej obciążające, zabiegi będą prostsze, to będą też obejmować grupę średniego ryzyka, co już się dzieje za granicą – dodał.
[-OFERTA_HTML-]
Pozytywnie tę metodę ocenia kardiochirurg, były minister zdrowia profesor Marian Zembala.
- Każdy lekarz musi być otwarty na nowe technologie, sprawdzone i skuteczne, TAVI jest przykładem takiej metody. Staramy się pokazać, że w tej sprawie Polska zachowuje się tak jak Belgia - kraj bardzo rozwinięty, jak Holandia - nie rozszerza do wskazań dowolnych, ponieważ nie ma powodu – powiedział profesor Zembala, wyrażając poparcie dla zastosowania metody w określonych wskazaniach.
Podczas konferencji po raz pierwszy przyznano Złote Serca za działania wspierające rozwój kardiologii inwazyjnej. Za niezwykłe dokonania w tej dziedzinie otrzymał je od polskich zespołów sercowych profesor Alain Cribier. Nagrody otrzymali również redaktorzy Agata Pustułka z „Dziennika Zachodniego” oraz Grzegorz Barański z TVP, a w kategorii biznesowej – rektor Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej profesor Zdzisława Dacko-Pikiewicz. (pap)