Jego zdaniem realne potrzeby mazowieckich placówek służby zdrowia w 2013 r. będą o ponad 850 mln zł wyższe niż plan finansowy NFZ dla tego województwa.
Struzik uważa, że konieczne jest uruchomienie przez NFZ funduszu zapasowego dla województwa mazowieckiego, które – zgodnie z planem - jako jedyny region w Polsce będzie miało w 2013 r. mniej środków na świadczenia zdrowotne. „Chodzi o przekazanie kwoty co najmniej 400 mln zł. To w jakiś sposób uratowałoby sytuację, chociaż potrzeby są znacznie większe” – podkreślił Struzik na piątkowej konferencji prasowej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku.
Marszałek zwrócił uwagę, że przyjęty plan finansowy mazowieckiego NFZ na 2013 r. oznacza np., iż placówki zdrowia w tym regionie otrzymają 327 mln zł mniej na leczenie szpitalne, a na usługi specjalistyczne 24,7 mln zł mniej niż w bieżącym roku.
„Taka sytuacja oznacza absolutny dramat szpitali mazowieckich” – oświadczył Struzik. Jego zdaniem nie można oczekiwać, że za mniejsze pieniądze w 2013 r. utrzymany zostanie dotychczasowy poziom usług medycznych. „W sposób naturalny w mazowieckich szpitalach wydłużą się kolejki, zmniejszy się dostęp do badań dla pacjentów, a dla samych szpitali będzie to oznaczać zapaść finansową – dodał marszałek.
Struzik ostrzegł, że bardzo trudną sytuację mazowieckiej służby zdrowia dodatkowo skomplikuje wynikający z ustawy o lecznictwie obowiązek jednostek samorządu terytorialnego, które są organami założycielskimi dla wielu placówek zdrowotnych, do przeprowadzenia przekształceń zadłużonych podmiotów. „Aby tych przekształceń dokonać trzeba będzie przejąć co najmniej połowę zadłużenia placówki. To przy obecnych budżetach samorządów jest praktycznie niemożliwe” – zaznaczył marszałek.
W opinii Struzika, trudna sytuacja finansowa służby zdrowia to problem systemowy. „Od samego początku system ochrony zdrowia idzie na permanentnym deficycie” – ocenił marszałek. Jego zdaniem, obecna 9-proc. składka zdrowotna, „co widać w całym kraju, jest niewystarczająca”. „Długi szpitali nie wzięły się z marnotrawstwa czy z nieroztropnego działania. Te długi to wynik systemowego niedoboru (pieniędzy – PAP)” – oświadczył Struzik.
W jego ocenie należałoby wprowadzić podwyżkę składki zdrowotnej o 2 proc. z możliwością odliczenia od podatku, uruchomić system dodatkowych, dobrowolnych, prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych oraz zadbać o racjonalizację wydatków w szpitalach. „Trzeba do tego odwagi politycznej” – podkreślił marszałek.
Struzik zauważył, że pieniędzy na służbę zdrowia nie przybywa, a koszty świadczeń medycznych i utrzymania placówek są coraz większe m.in. z uwagi na wzrost VAT i inflację.
Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku Stanisław Kwiatkowski przyznał, że „w placówce tej nie ma już na czym oszczędzać”. „Zaczyna być tragicznie” - ocenił. Kwiatkowski poinformował, że dziennie szpital wydaje 452 tys. zł - przy faktycznych potrzebach w wysokości 500 tys. zł. „Brakuje nam 50 tys. zł dziennie” – dodał dyrektor płockiego szpitala wojewódzkiego. Jego zdaniem, taka sytuacja nie pozwala placówce na „normalne funkcjonowanie”.
„Ze środków, które otrzymujemy z NFZ, nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek odtwarzanie sprzętu i aparatury medycznej” –powiedział Kwiatkowski. Przyznał, że według wstępnych wyliczeń na koniec 2012 r. szpital będzie miał 12-15 mln zł zobowiązań.
W piątek PAP nie udało się uzyskać komentarza NFZ do uwag marszałka Struzika. Wcześniej na portalu Rynek Zdrowia rzecznik NFZ Andrzej Troszyński wyjaśniał, że Mazowsze ma w planie pierwotnym na 2013 r. blisko 300 mln zł więcej, aniżeli miało w planie pierwotnym na 2012 r. W br. województwo dostało jednak dodatkowo, poza algorytmem, ze środków funduszu zapasowego kwotę ponad 500 mln zł. Troszyński informował też, że pieniądze na 2013 r. zostały przez NFZ podzielone między oddziały zgodnie z obowiązującym algorytmem, który uwzględnia liczbę, wiek, płeć, ryzyka zdrowotne i koszty świadczeń wysokospecjalistycznych. Dodał, że do rozliczeń świadczeń wykonanych u pacjentów spoza regionu przewidziano w planie finansowym NFZ na 2013 r. środki finansowe w wysokości 3,5 mld zł. (PAP)
mb/ pz/ gma/