- Zaproszenia trafią do tych pań, które w ciągu ostatnich 3 lat nie korzystały z bezpłatnej cytologii w ramach programu profilaktycznego i są w wieku od 25 do 59 lat – poinformowała  rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ Anna Leder.

W kierowanym do pacjentek zaproszeniu wskazany jest najbliższy gabinet ginekologiczny, w którym można skorzystać z badania. Według Leder, cytologii można też poddać się w dowolnie wybranej placówce, która ma kontrakt z NFZ na realizację programu profilaktyki raka szyjki macicy. Takich gabinetów jest w Łódzkiem niemal 200, a ich pełny wykaz można znaleźć w internecie na stronie www.wybierzzycie.pl. Cytologia jest dostępna także dla kobiet, które nie otrzymały zaproszenia, ale kwalifikują się do badania.

Łódzkie znajduje się na 12. miejscu w Polsce pod względem odsetka uprawnionych kobiet korzystających z bezpłatnej cytologii. Jak zaznaczyła Leder, w ciągu ostatniego roku badaniu poddało się 21 procent populacji, ale tylko 5 procent zgłosiło się do lekarza samodzielnie po otrzymaniu zaproszenia. Pozostałe kobiety zostały skierowane przez ginekologów, którzy zalecają pacjentkom cytologię i uświadamiają im jej znaczenie.

Czytaj: Łódzkie: tylko 5 procent kobiet skorzystało z zaproszeń na bezpłatną cytologię >>>

Zdaniem kierownika Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Program Profilaktyki Raka Szyjki Macicy dr Wojciecha Ordona, większość pacjentek nie wie, że takie badanie jest im potrzebne i że może nawet uratować im życie. Nie zdają sobie sprawy, że nowotwór szyjki macicy najczęściej rozwija się bezobjawowo latami, daje objawy bardzo późno, najczęściej w momencie, gdy jest już duży i nieoperacyjny.

Wśród pacjentek zgłaszających się do jednej z największych w regionie placówki - Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki - co dziesiąta podaje, że nie korzystała nigdy z cytologii. Większość kobiet, u których wykrywany jest rak szyjki macicy, ma od 30 do 59 lat. Jak podkreślają lekarze, pacjentki ICZMP zgłaszają się już z zaawansowanym nowotworem, gdy szanse na wyleczenie są niewielkie i często można im zaproponować jedynie leczenie paliatywne.
 

Rocznie w regionie łódzkim na raka szyjki macicy choruje 200 kobiet. Łódzki NFZ w ciągu ostatnich siedmiu lat na profilaktykę tego nowotworu przeznaczył 17,5 mln zł. Przebadano prawie 380 tysięcy pacjentek, w ponad 11 tys. przypadków wykrywając zmiany dysplastyczne – potencjalnie przednowotworowe.(pap)