Koszty dochodzeń związanych z błędami lekarskimi pokrywane są od dwóch lat ze składek lekarzy, przez ich samorządy. Hamankiewicz zwraca uwagę, że finansowanie tego typu dochodzeń jest obowiązkiem ministra zdrowia. Od dwóch lat koszty dochodzeń związanych z lekarskimi błędami pokrywane są z samorządu lekarskiego ze składek medyków. - On tych środków finansowych nam nie przekazuje, ale my - wiedząc, jak ważne dla społeczeństwa jest prowadzenie odpowiedzialności zawodowej - prowadzimy je z własnych składek - tłumaczy prezes NRL.
Szef Rady Lekarskiej zaznaczył, że Bartosz Arłukowicz jest jedynym ministrem zdrowia, który za rok 2011 Okręgowym Izbom Lekarskim nie dał ani jednej złotówki. Z wyliczeń wynika, że za lata 2010-2012 uzbierało się 20 milionów 378 tysięcy 332 złotych.
Źródło: www.nil.org.pl