Ale jakimkolwiek zmianom w kodeksie sprzeciwia się Naczelna Rada Lekarska (NRL). – To samorząd lekarski sprawuje pieczę nad wykonywaniem zawodu lekarza – podkreśla Maciej Hamankiewicz, prezes NRL. Za to lekarze chcą utworzenia rejestru tzw. zdarzeń niepożądanych, czyli błędów i zaniedbań, do których dochodzi w szpitalach. Uważają, że dzięki niemu można byłoby analizować każdy z takich przypadków i zapobiec kolejnym. Obie strony spotkają się po raz kolejny 12 czerwca, tym razem w siedzibie samorządu lekarskiego.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna