Krajowy przemysł farmaceutyczny ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa lekowego Polaków, przyczynia się do wzrostu gospodarczego naszego kraju, inwestuje w innowacyjność, dając szansę na globalizację - to główne wątki prezentacji przedstawionej przez największe polskie firmy farmaceutyczne: Polpharmę i Grupę Adamed, podczas organizowanej przez Ministra Zdrowia konferencji „Polaków zdrowia portret własny 2015”, która odbyła się w Gdańsku.
Jak wykazano podczas konferencji, co drugi kupowany w Polsce lek pochodzi z fabryk krajowych. Tymczasem, według prelegentów, NFZ przeznacza na krajowe produkty, dzięki ich umiarkowanym cenom jedynie 27 procent budżetu refundacji. Dwie największe polskie firmy farmaceutyczne - Polpharma i Grupa Adamed - dostarczają na polski rynek blisko 500 produktów ze wszystkich grup terapeutycznych. Wynika z tego, że rodzimi wytwórcy utrzymują produkcję kilkudziesięciu nierentownych produktów, które nie mają swoich odpowiedników na rynku, w tym także leków ratujących życie.
Podczas konferencji przypomniano, że sektor produkujący leki i wyroby medyczne w Polsce generuje prawie 1 procent PKB (w 2013 roku). Bezpośrednio i pośrednio tworzy ponad 100 tysięcy miejsc pracy. Wpływy do budżetu (podatki, składki ZUS oraz inne świadczenia) generowane przez krajowy przemysł wyniosły w 2013 roku 2,4 mld zł. To suma równoważąca kwotę, przeznaczaną przez NFZ na refundację leków produkcji krajowej. Oznacza to, że pieniądze wydawane na refundację krajowych leków wracają do budżetu państwa.
Krajowy sektor farmaceutyczny pobudza rozwój gospodarczy, reinwestując ponad 50 procent zysków w Polsce. Przyczynia się tym samym do wzrostu innowacyjności Polski. Tylko Polpharma i Adamed od 2000 roku zainwestowały w swoich polskich zakładach i laboratoriach ponad 3,4 mld w środki trwałe oraz badania i rozwój.
- Decyzje o fundamentalnym znaczeniu dla polskiego przemysłu podejmowane są przez różne resorty - między innymi gospodarki, zdrowia i finansów, które mają różne priorytety. Zależy nam na tym, aby sformułowane zostały wspólne cele, a w polskiej strategii dla zdrowia była uwzględniona rola krajowego sektora farmaceutycznego - mówi dr n. med. Małgorzata Adamkiewicz - wiceprezes Grupy Adamed.
- Częste zmiany regulacji prawnych, rosnące koszty pracy oraz inne obciążenia powodują stały wzrost kosztów wytwarzania, przy jednoczesnym spadku przychodów spowodowanych kolejnymi obniżkami cen. Wszystkie inwestycje w nowe produkty to projekty wieloletnie, wymagające długoterminowego planowania - dlatego stabilna polityka regulacyjna, a w tym i cenowa ma dla nas kluczowe znaczenie - podkreśla Sebastian Szymanek, dyrektor generalny Polpharmy.
Obie firmy wskazują na znaczenie krajowego sektora farmaceutycznego, jako partnera administracji rządowej w budowaniu strategii dla zdrowia, a także w zapewnieniu Polakom bezpieczeństwa lekowego, dzięki szerokiej, stale unowocześnianej ofercie produktowej. Proponują powołanie stałego, międzyresortowego zespołu z udziałem przedstawicieli przemysłu i deklarują gotowość do współpracy w wypracowywaniu krótko - i długoterminowych rozwiązań, związanych między innymi z poprawą współpracy biznes-nauka, rozwojem nowych produktów czy segmentu biotechnologii. Rozwój sektora farmaceutycznego, poza unowocześnianiem asortymentu, wymaga stałego modernizowania warunków wytwarzania i inwestowania w nowe obszary (np. biotechnologia). Jego działalność jest ściśle regulowana przepisami krajowymi oraz międzynarodowymi. Dlatego zdaniem przedstawicieli przemysłu, niezbędne jest zrównoważenie interesu płatników prywatnych i publicznych z interesem firm wytwarzających leki. Dotyczy to zwłaszcza krajowego przemysłu, bowiem dla większości polskich firm rynek krajowy jest rynkiem podstawowym.
Opracowanie: Magdalena Okoniewska
Źródło: www.polpharma.pl, stan z dnia 24 września 2015 r.