Zdaniem ekspertów, w tym senatorów z senackiej Komisji Zdrowia, polskie przepisy w sprawie odpadów medycznych narażają placówki na duże koszty. Problem jest na tyle duży, że senackie komisje: zdrowia oraz do spraw klimatu chcą, by zajęła się nim Najwyższa Izby Kontroli.  Senatorowie chcą, by NIK sprawdziła jaki jest koszt ich utylizacji oraz zbadała możliwość alternatywnych metod neutralizacji odpadów poza spalaniem. A wszystko dlatego, że dwa resorty: zdrowia i klimatu oraz Główny Inspektor Sanitarny nie współpracują ze sobą w tej kwestii i nie mają rzetelnych danych.

Czytaj w LEX: COVID-19 i międzynarodowe prawo środowiska (uwagi na marginesie pandemii) >

Co mówią przepisy i ministerstwa zdrowia oraz klimatu

Według obwiązujących przepisów odpady medyczne w Polsce mogą być neutralizowane jedynie poprzez spalanie w wyspecjalizowanych spalarniach. W Polsce działają 23 takie spalarnie. Po trzy w województwach lubuskim, pomorskim i śląskim, po dwie w  zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim,  małopolskim i podkarpackim, po jednej w lubelskim, łódzkim, mazowieckim, podlaskim, wielkopolskim i świętokrzyskim. Są też województwa, w których nie ma przystosowanych do tego typu działań instalacji, to: dolnośląskie, opolskie oraz warmińsko-mazurskie. Wytwórca odpadów medycznych musi tam podpisać umowę z firmą uprawnioną do ich odbioru. Obowiązuje tu zasada bliskości - odpady powinny być przewożone do najbliższego zakładu utylizacji, nie opuszczając danego województwa.

Z kontroli przeprowadzonej przez Ministerstwo Zdrowia wynika zaś, że  szpitale we właściwy sposób radzą sobie z medycznymi śmieciami. -  Kontrole przeprowadzone w szpitalach w okresie luty-kwiecień dotyczące sposobu postępowania z odpadami medycznymi wykazały tylko 11 nieprawidłowości, odnotowano tylko jedną interwencję, i to mimo zwiększenia się ilości odpadów zakaźnych - przekonuje Anna Goławska, wiceminister zdrowia.

Sprawdź w LEX: Czy przenośne urządzenie do wstępnego magazynowania odpadów medycznych musi znajdować się poza pomieszczeniem, w którym udzielane są świadczenia zdrowotne? >

Należy pamiętać, że w związku z epidemią Covid-19 w 2020 roku zwiększyła się ilość odpadów powstających w podmiotach medycznych - szacuje się, że mogło to być ponad 100 tys. ton. Na mocy przepisów przyjętych w ramach jednej z tzw. tarcz, wojewodowie uzyskali prawo do wydawania zgody na utylizację odpadów w instalacjach do tego nieprzystosowanych, np. w zakładach utylizujących odpady komunale. Z informacji Ministerstwa Klimatu wynika, że tej pory wydanych zostało 10 decyzji (w tym osie w 2021 r.) w 5 województwach: małopolskim, podkarpackim, śląskim, świętokrzyskim i wielkopolskim. W przygotowaniu są decyzje dotyczące instalacji znajdujących się w Łodzi oraz Rzeszowie.

Czytaj w LEX: Gospodarowanie odpadami w czasie epidemii >

Cena promocyjna: 68.4 zł

|

Cena regularna: 76 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Na co narzekają szpitale i eksperci

Zdaniem ekspertów jednak problem nie jest w utylizacji zwiększonej liczby odpadów, ale jej kosztach. - Zwiększonej ilości odpadów medycznych to większe koszty ponoszone przez podmioty medyczne przez rosnące ceny utylizacji. Szpitale ze względu na rosnącą ilość odpadów w czasie epidemii COVID-19 mają konkretne problemy - zauważa senator Beata Małecka-Libera. Senatorowie zapytali więc, jakie są koszty utylizacji. Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu, przyznał, że zwiększyły się one, ale nie odpowiedział, ile wynoszą. - Resort nie dysponuje rzetelnymi danymi w tej sprawie i dopiero należałoby je uzyskać, ankietując szpitale - mówi Ozdoba.

Sprawdź w LEX: Jakie elementy powinien zawierać protokół przekazania do utylizacji produktów leczniczych i wyrobów medycznych? >

Także MZ nie ma takich danych. - Szpitale nie mają obowiązku sprawozdawania, ile wydatkowały na poszczególne usługi. Nie zbieramy takich danych – mówi wiceminister zdrowia Anna Goławska. Z danych spalarni wynika, że cena utylizaci kilograma odpadów waha się od 3 do 30 zł. O ile przykładowo wzrosły stawki wyliczył jednak Arkadiusz Tułecki, stomatolog prowadzący firmę zajmującą się zagospodarowaniem odpadów. Z danych przekazanych mu przez kilkanaście szpitali, wynika, że w ciągu ostatnich 3 lat cena spalenia kilograma odpadów medycznych wzrosła z około 1,7 zł do 6,58 zł.

Czytaj w LEX:  Czy czasowe magazynowanie odpadów medycznych lub weterynaryjnych jest objęte zapisami rozporządzenia w sprawie szczegółowych wymagań dla magazynowania odpadów? >

 

Związek Pracodawców Termicznego Przekształcania Odpadów Przemysłowych i Medycznych twierdzi jednak, że w latach 2020-2021 poziom cen był stabilny, i to mimo dwukrotnie zwiększonej masie odpadów przez te pocovidowe. Tyle, że Andrzej Trojanowski, członek zarządu Ogólnopolskiego Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych wskazuje, że koszty ponoszone na utylizację odpadów medycznych są istotną pozycją w wydatkach szpitali. - Jeśli my wydamy więcej na utylizację, to mniej mamy pieniędzy na leczenie pacjentów.  Widzimy, że te koszty niebywale rosną i niestety są to pieniądze zabierane pacjentom, wyciągane ze środków na ratowanie życia i zdrowia ludzkiego - mówi  Trojanowski. W efekcie część odpadów nie jest utylizowana we właściwy sposób (np. wyrzuca się ją razem z odpadami komunalnymi bądź jest składowana w miejscach niedozwolonych). Czy można to zmienić?

Więcej spalarni czy nowe metody utylizacji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska wskazywało w kwietniu tego roku - analizując sytuację na rynku odpadów w związku z pandemią COVID-19 - na potrzebę wybudowania dużej instalacji do utylizacji odpadów medycznych. Tyle, że w innych krajach stosuje się alternatywne sposoby neutralizacji odpadów medycznych, również tych zakaźnych. - W krajach Europy odchodzi się od budowy spalarni odpadów na rzecz autoklawów, czyli sterylizacji odpadów medycznych w wysokiej temperaturze w parze wodnej - tłumaczy Arkadiusz Tułecki.

Sprawdź w LEX: Czy odpady medyczne można przetwarzać w inny sposób niż unieszkodliwianie termiczne? >

Takie instalacje autoklawowe funkcjonowały w Polsce przed wejściem w życie przepisów nakazujących spalanie odpadów medycznych. I według Tuleckiego jedna z nich w ciągu 2 lat choć była kontrolowana kilkadziesiąt razy, to nie znaleziono w odpadach mikrobów. Odpady medyczne po takim odkażeniu, np. pozostałości po jednorazowym sprzęcie, stają się odpadami komunalnymi. I z tego powodu przeciwny jej jest Związek Pracodawców Termicznego Przekształcania Odpadów Przemysłowych i Medycznych. - Sterylizacja parowa, a także działanie mikrofalami nie są metodami unieszkodliwiania odpadów medycznych lecz jedynie je przegotowującymi do finalnego unieszkodliwienia docelowo jako odpady komunalne, co wydłuża proces o kolejne piętro pośredników, co istotnie spowoduje wzrost praco – inwesto - i kosztochłonność całego toku postępowania z nimi - przekonuje związek. I dodaje, że odpady poddane tym metodom pozbawiane zakaźności w ostateczności trafią na tak już istniejącą górę odpadów komunalnych, których w Polsce - z powodów braku mocy przerobowych w spalarniach odpadów komunalnych - się nie przetwarza lecz w większości składuje, nie dotrzymując przez to obowiązujących Polskę poziomów ich docelowego odzysku.

Inaczej na sprawę patrzy Arkadiusz Tulecki. - Metoda unieszkodliwiania odpadów w wysokiej temperaturze jest skuteczna ponieważ niszczy białko mikrobów, a  WHO wydało dokument, w którym sugerowało wprowadzanie metod niespalarniowych, jako najmniej obciążających dla środowiska - podkreśla Tulecki.

Kto ma racje? Trudno powiedzieć. Wiceminister Ozdoba powiedział jednak, że ministerstwo zwracało się do Głównego Inspektora Sanitarnego z pytaniem o opinię w sprawie dopuszczenia innych metod utylizacji odpadów medycznych niż spalanie, ale nie uzyskało jednoznacznej odpowiedzi. - Temat wymaga szerokich konsultacji z GIS i Ministerstwem Zdrowia, a decyzja w tej sprawie powinna być oparta o opinie ekspertów - podkreśla wiceminister.

Sprawdź w LEX: Czy PSZOK może zbierać odpady o kodach 18 02 07* (Leki cytotoksyczne i cytostatyczne) oraz 18 02 08 (Leki inne niż wymienione w 18 02 07)? >

W opinii ekspertów, dopuszczenie innych metod jest niezbędne, bowiem spalanie tak dużych ilości odpadów medycznych to duże obciążenie dla środowiska i w konsekwencji dla zdrowia obywateli. Tyle, że nawet nie wiadomo, ile odpadów medycznych wytwarzamy rocznie. Według MK - 63 tys. ton, a według spalarni blisko 100 tys. ton.

Sprawdź w LEX: Czy odpady po wymazach powinny zostać zagospodarowane przez osoby wykonujące te wymazy? >