Tylko w pierwszym kwartale tego roku firmy z branży farmaceutycznej wydały na promocję ponad 262 mln zł, czyli o 5 procent więcej niż w tym samym okresie 2014 roku – wynika z danych spółki Codemedia.
– W I kwartale 2015 roku branża farmaceutyczna wydała trochę więcej niż w I kwartale 2014 o około 5 procent. Natomiast widać pewną zmianę, jeżeli chodzi o media. Tutaj niewiele – około 2 procent – straciła telewizja, natomiast bardzo mocno zyskało radio – podkreślił w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Bieńko, prezes zarządu Codemedia.
Firmy z branży farmaceutycznej najchętniej wykorzystywały do promocji telewizję, inwestując w to medium 63 procent budżetu marketingowego, czyli 166 mln zł. Wydatki na telewizję spadły o 12 procent w stosunku do ostatniego kwartału 2014 roku, a w stosunku do okresu styczeń-marzec 2014 roku o 2 procent. Natomiast 19 procent nakładów, czyli ponad 50 mln zł, dotyczyło reklamy radiowej. Wydatki wzrosły o 37 procent w stosunku do IV kwartału 2014 roku i o aż 22 procent w stosunku do I kwartału 2014 roku.
Czytaj: GIF: wstrzymanie reklamy leku Rostil >>>
– Stacje radiowe dają większe rabaty niż stacje telewizyjne i w efekcie otrzymały one trochę więcej z tortu reklamowego. Z drugiej jednak strony stacje radiowe próbują się dostosować do słuchaczy, którzy wielu reklam, np. środków na potencję czy hemoroidy, sobie nie życzą – dodaje Bieńko.
Według niego pozytywnie należy ocenić wzrost nakładów w internecie. Według danych Codemedia wydatki na internet pochłonęły 7 procent budżetu, czyli ponad 17 mln zł. Jest to o 68 procent wyższa kwota niż w okresie październik-grudzień 2014 i o 6 procent w stosunku do pierwszego kwartału 2014 roku.
– Marketerzy zauważyli to, że internet jest w każdym momencie pod ręką. To nie jest już wyłącznie komunikacja za pomocą komputera. Mamy już bardzo dużo urządzeń mobilnych i praktycznie w każdym momencie z niego korzystamy, bo jest to jedno ze źródeł poszukiwania informacji – podkreśla Bieńko. Według niego internet w najbliższym czasie będzie wciąż zyskiwał.
W pierwszych miesiącach 2015 roku firmy farmaceutycznie najczęściej reklamowały środki przeciwprzeziębieniowe.
– Początek roku to jeszcze jest cały czas sezon przeziębieniowy. Do tego dochodzą środki odpornościowo-witaminowe, a także wspierające układ trawienny – dodaje prezes.
W jego ocenie wydatki na reklamę będą się nadal zwiększać, gdyż pojawia się na rynku coraz więcej firm i produktów, które silnie konkurują ze sobą.
– Marże producentów leków OTC czy suplementów diety jeszcze cały czas pozostają na bardzo wysokim poziomie, stąd też istnieje potencjał dla nowych produktów. Przewiduję, że to będzie rosło, może już nie tak dynamicznie jak do tej pory, ale będzie to trend wzrostowy – uważa Bieńko.
Według niego cały rynek będzie rósł w tempie 5-10 procent rok do roku.
Bieńko uważa również, że na rynku będą się pojawiać nowe odmiany tych samych produktów farmaceutycznych. Według niego widać to na przykładzie witamin, gdzie wcześniej były proponowane zestawy witamin, a teraz są zestawy witamin dla mężczyzn, osobno dla dzieci, a za chwilę zestaw uwzględniający wiek konsumenta.
– Producenci będą dywersyfikowali i personalizowali produkty, tak by odpowiedzieć na potrzeby różnych podkategorii konsumentów – podsumowuje prezes.