1. Wstęp
Komercjalizacja szpitali jest w ostatnich tygodniach kluczowym zagadnieniem związanym z funkcjonowaniem rynku ochrony zdrowia w Polsce. Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz. U. Nr 112, poz. 654) uchwalona przez Sejm dnia 18 marca 2011 r. zdaniem Adama Kozierkiewicza, eksperta w dziedzinie ochrony zdrowia, spowoduje, że proces przekształceń gwałtownie przyspieszy. Warto zaznaczyć, że samo przekształcenie nie jest gwarancją zmian na lepsze, jest jedynie początkiem możliwości zwiększenia konkurencyjności placówki i jej urynkowienia.
Nowe prawo nie narzuca władzom samorządowym obowiązku przekształcania podległych im placówek, ale samorządy, które tego nie zrobią, będą miały obowiązek pokrycia ujemnego wyniku finansowego placówki w ciągu trzech miesięcy od upływu terminu zatwierdzenia jej sprawozdania finansowego.
Według danych Ministerstwa Zdrowia od 1999 r. do września 2010 r. przekształconych zostało 105 szpitali i 53 oddziały szpitalne (546 szpitali publicznych w Polsce). Najwięcej z nich znajdowało się na terenie województw: dolnośląskiego, śląskiego, kujawsko-pomorskiego. Duże różnice w liczbie przekształconych placówek przypadających na poszczególne województwa wynikają ze zróżnicowanej liczby samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej działających w danym regionie.
Komercjalizacja to zmiana formalna polegająca na przekształceniu publicznego zakładu opieki zdrowotnej w zakład niepubliczny, czyli prowadzony przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjną, w całości należącą do województwa, powiatu albo gminy.
Prywatyzacja następuje dopiero wtedy, gdy samorząd sprzeda przynajmniej część swoich udziałów (albo akcji) prywatnej firmie lub osobie fizycznej. W pierwszej kolejności prywatyzują się małe szpitale powiatowe.
2. Przekształcenia według zarządzających zakładami opieki zdrowotnej
Część dyrektorów uważa, że przekształcenie jest szansą dla szpitala na rozwój i nowe narzędzia, usługi, dodatkowe środki finansowe. Przekształcanie szpitala w spółkę prawa handlowego budzi zazwyczaj emocje i protesty związków zawodowych. Zdaniem tych, którzy przekształcenie mają już za sobą, spółka to lepsze gospodarowanie zasobami i większa odpowiedzialność zarządzających szpitalem za jego finanse. Dla pacjenta najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa polegające na pewności, że blisko jego domu realizowane będą potrzebne mu świadczenia medyczne. W mediach spotyka się najczęściej wypowiedzi pacjentów, którzy twierdzą, że nieistotna dla nich jest osobowość prawna placówki, ale fakt, że realizuje ona świadczenia w ramach NFZ.
Wśród zarządzających w opiece medycznej zdania na temat komercjalizacji są wciąż podzielone1:
• 36% ocenia komercjalizację pozytywnie,
• 24% ma zdecydowanie dobrą opinię o tym procesie,
• 16% nie ocenia komercjalizacji ani dobrze ani źle.
Dyrektorzy placówek w związku z przekształceniem szpitala:
• liczą na to, że wpłynie ono korzystnie na jego sytuację finansową (22% placówek publicznych i 14% przekształconych), a w szczególności na zawarcie lepszego kontraktu z NFZ (24% przekształconych i 21% publicznych),
• łączą komercjalizację placówki ze zwiększeniem przychodów z innych źródeł niż NFZ (11% dyrektorów),
• oczekują spadku zadłużenia (9% dyrektorów; 14% w placówkach już przekształconych),
• sądzą, że skomercjalizowany szpital będzie lepiej zarządzany (jedynie 3% dyrektorów; tę opinię podziela 5% dyrektorów w przekształconych szpitalach),
• nie mają sprecyzowanych obaw związanych z dalszym funkcjonowaniem szpitala po komercjalizacji (32% dyrektorów szpitali publicznych i 14% przekształconych).
Warto zauważyć, że 17% placówek posiada już przygotowane plany komercjalizacyjne i planuje przekształcenie w ciągu najbliższych 16 miesięcy.
(...)
Komunikacja wokół procesu komercjalizacji placówki medycznej
Komentarz przedstawia zagadnienie komercjalizacji placówek medycznych w kontekście komunikacji tego procesu. W opracowaniu omówiono problematykę przekształceń z perspektywy osób zarządzających placówkami. Wskazano na szereg rozwiązań w zakresie komunikacji z pracownikami.