Wcześniej władze miasta przekonywały, że najlepszym wyjściem dla przeżywającego od lat trudności finansowe szpitala w Murckach miałoby być połączenie go z Górnośląskim Centrum Medycznym działającym przy Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach. Miało to zagwarantować obu szpitalom spokojny byt, załodze pracę, a pacjentom kontynuację leczenia.

Sceptycznie na ten temat wypowiadali się jednak radni oraz mieszkańcy. Sprawa ta wywoływała w mieście dużo emocji, organizowane były protesty. Prezydent spotykał się z mieszkańcami, zasięgał też opinii ekspertów i zdecydował, że szpital w Murckach pozostanie szpitalem miejskim.

- Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty ekonomiczne i społeczne podjąłem decyzję, że szpital pozostanie w rękach miasta. To mieszkańcy Katowic wybrali mnie na prezydenta miasta – a więc tym samym to ich zdecydowane i jednoznaczne stanowisko w tej sprawie uznałem za decydujące – argumentował podczas konferencji prasowej.

Jak poinformowała rzeczniczka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego Agata Kalafarska-Winkler, prezydent Krupa spotkał się wcześniej z rektorem uczelni profesorem Przemysławem Jałowieckim i przekazał mu, jaką decyzję podjął w tej sprawie.
- My tę decyzję szanujemy i mamy nadzieję na dalszą dobrą współpracę z miastem w przyszłości - powiedziała Kalafarska-Winkler.

Szpital Murcki co roku generuje około 3 mln zł straty, obecnie jego dług sięga około 9 mln zł. Konieczna jest więc jego restrukturyzacja. Dlatego prezydent zlecił opracowanie planu naprawczego. W jego ocenie bez tych działań nie uda się wyprowadzić placówki "na prostą".

Plan ten ma być podjęty "do końca lata". Wówczas znane będą konkrety.
- Dzisiaj nie jestem w stanie powiedzieć, czy to będzie się wiązało ze zwolnieniem pracowników, z kwestią zaniechania pewnych działalności medycznych – mówił Krupa.

Na chwilę obecną nie wiadomo też jeszcze, ile dokładnie miałaby kosztować restrukturyzacja.

Wśród najważniejszych celów, jakie stoją teraz przed szpitalem prezydent wymienił: zagwarantowanie mieszkańcom odpowiedniej opieki zdrowotnej "na dobrym poziomie", co wiąże się m.in. unowocześnieniem sprzętu czy zakupem aparatury medycznej czy zapewnieniem pracownikom szpitala rozwoju zawodowego. Za konieczne uznał przygotowanie programu dot. poprawy sytuacji finansowej placówki, restrukturyzacji, a także modernizacji i rozwoju infrastruktury, usprawnienia sposobu zarządzania szpitalem i nadzoru nad jego zarządem.

 

 

Po reformie tzw. sieci szpitali, murckowska placówka zostanie zakwalifikowana do poziomu pierwszego i jak mówił Krupa, może otrzymywać w formie ryczałtu około 20 mln zł. W 2016 roku kontrakt z NFZ wyniósł 23,5 mln zł. Prezydent nie wykluczył więc likwidacji np. oddziału neurologii czy endoprotez.

Szpital w Murckach został przekształcony w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w 2013 roku. W związku z tym przekształceniem placówka została wyposażona w majątek o wartości blisko 17 mln zł. To nieruchomości oraz majątek ruchomy wprowadzony na kapitał spółki, w której 100 procent udziałów ma miasto. Ponadto w związku z przekształceniem miasto przejęło i spłaciło długi szpitala w wysokości blisko 27 mln zł. W 2015 roku samorząd dokapitalizował szpital kwotą 500 tys. zł.

Łącznie przewidywana strata (bieżąca, wraz ze stratą nierozliczoną) placówki w Murckach na koniec 2016 r. wynosi 8,6 mln zł.

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 7 Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach Górnośląskie Centrum Medyczne im. prof. Leszka Gieca to jeden z największych szpitali w kraju, rocznie leczący ponad 160 tys. osób. Oba szpitale są zlokalizowane w tej samej części Katowic, odległość pomiędzy nimi wynosi 5 km.(pap)

Czytaj: Sieć szpitali po poprawkach - czyli jakie zmiany znalazły się w nowej wersji projektu ustawy?>>>