Zajęcia z użyciem specjalnych gogli imitujących sposób, w jaki widzą pacjenci z różnymi dysfunkcjami i schorzeniami wzroku, takimi jak zaćma, jaskra czy całkowita utrata wzroku, odbywają się w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Prowadzą je przedstawiciele Fundacji Szansa dla Niewidomych.
Zdaniem okulistki dr hab. Katarzyny Michalskiej-Małeckiej szkolenia pozwolą uczestnikom przede wszystkim "wczuć się" w sytuację niewidomych lub niedowidzących, a przez to podnieść jakość pracy tych przyszłych lekarzy. Ponadto udział w zajęciach pozwoli im uniknąć czasem nieodpowiedniego, choć wynikającego z niewiedzy, zachowania się.
- Chodzi o sytuacje z życia wzięte, kiedy np. lekarz mówi do pacjenta "proszę usiąść", nie wskazując mu wcześniej, gdzie znajduje się krzesło lub kiedy lekarz woła pacjentów zza drzwi, a dana osoba nie wie nawet, w którym kierunku ma iść – wyjaśniła Karolina Sura z fundacji.
Czytaj: RPP: pies przewodnik może towarzyszyć niewidomemu w placówce medycznej>>>
Czytaj: RPP: pies przewodnik może towarzyszyć niewidomemu w placówce medycznej>>>
Zajęcia opierają się więc na osobistym doświadczeniu przez uczestników kilku sytuacji z życia codziennego osób niewidzących.
- Chodzi o to, żeby w tych goglach, które ograniczają pole widzenia, spróbowali się podpisać, nalać wody do szklanki czy przejść labirynt z białą laską – wskazała Sura.
- Chodzi o to, żeby w tych goglach, które ograniczają pole widzenia, spróbowali się podpisać, nalać wody do szklanki czy przejść labirynt z białą laską – wskazała Sura.
Michalska-Małecka przypomniała, że w tego typu akcjach chodzi także o uświadomienie społeczeństwa, nie tylko przyszłych lekarzy, z jakimi problemami borykają się osoby słabowidzące.
- Dla nas, osób zdrowych, przejście przez drogę czy poruszanie się po dużym budynku szpitalnym jest czymś oczywistym. Natomiast dla osoby z dysfunkcjami narządu wzroku to bardzo duże wyzwanie, często niemożliwe do samodzielnego wykonania – dodała.
- Dla nas, osób zdrowych, przejście przez drogę czy poruszanie się po dużym budynku szpitalnym jest czymś oczywistym. Natomiast dla osoby z dysfunkcjami narządu wzroku to bardzo duże wyzwanie, często niemożliwe do samodzielnego wykonania – dodała.
Z kolei rzeczniczka placówki Anna Ginał zapewniła, że szkolenia dla studentów będą kontynuowane; w przyszłości mają skorzystać z nich także przyszłe pielęgniarki i pielęgniarze oraz ratownicy medyczni.(pap)
Dowiedz się więcej z książki | |
Porozumienie z pacjentem. Relacje i komunikacja
|