Od prawie półtora roku wojewódzkie inspekcje farmaceutyczne walczą z niedozwolonymi reklamami aptek. Marketingowego zachęcania do kupna leków zabroniły ustawa refundacyjna i znowelizowane prawo farmaceutyczne. Ostatnio jednak skarg przybywa. O łamaniu przepisów donoszą sami farmaceuci.
– Skargi dotyczą głównie programów lojalnościowych oferowanych pacjentom, rozprowadzania gazetek promocyjnych czy wywieszania poza aptekami informacji o możliwości kupienia tańszych leków – mówi Maja Nizio, zastępca zachodniopomorskiego inspektora farmaceutycznego.
Prawnicy zwracają jednak uwagę, że prawo farmaceutyczne jest nieprecyzyjne. Nie stwierdza jednoznacznie, co jest reklamą, a co nie. – Pozwala informować tylko o adresie placówki i godzinach jej otwarcia. Nie mówi czy katalogi informujące o cenach leków to reklama apteki. A inspekcje traktują je różnie – mówi Szymon Łajszczak, prawnik z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
W sprawie reklamy aptek wielokrotnie wypowiadał się także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W większości przypadków rację przyznawał inspekcji.
Źródło: Rzeczpospolita