Z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy powstanie specjalny Fundusz Medyczny z budżetem w wysokości 2 mld 750 mln zł. – Dzięki niemu wzrost środków na ochronę zdrowia będzie nie tylko wielki, a wręcz ogromny. W 2015 r. ogólne wydatki na ten cel wynosiły 77 mld zł, w tym roku łącznie z Funduszem będzie to niemal 107 mld zł – mówił prezydent podczas niedzielnej konferencji prasowej, w której wziął też udział Łukasz Szumowski, minister zdrowia. Szumowski podkreślał, że to nie jest działanie ad hoc. Opozycja bowiem apelowała, by 2 miliardy dla mediów publicznych przeznaczyć na onkologię. Ustawę przyznającą dotację podpisał w piątek późno w nocy. Niedługo później zorganizował konferencję na której przedstawił plan powołania Funduszu Medycznego.
To nie jest reakcja na ataki opozycji
Leczenie onkologiczne to temat, którym pałac prezydencki żyje od kilku miesięcy, a obecnie panuje atmosfera sprzyjająca temu, żeby takie zadanie zrealizować - mówił prezydent Andrzej Duda pytany dlaczego teraz zdecydowano, że powstanie Fundusz Medyczny. To nie jest działanie ad hoc - zapewniał też Łukasz Szumowski. Prezydent powiedział też o bardzo bliskiej koleżance, która zachorowała na raka. - -W jakimś sensie mogę powiedzieć, że uczestniczę w procesie ratowania jej. Ponadto moja żona wielokrotnie mówiła mi, słuchaj, Andrzej, jest problem z tym leczeniem, jest bardzo wiele takich sytuacji, kiedy nie ma tej pomocy - powiedział prezydent.
Brak źródeł finansowania
Na razie jednak nie ma jasno wskazanych źródeł finansowania Funduszu. Wiadomo jedynie, że rocznie ma być na niego przeznaczanych 2 mld 750 mln zł. Ma on być wsparciem równoległym do zasadniczego systemu finansowania ochrony zdrowia, służyć leczeniu pacjentów z chorobami onkologicznym, przede wszystkim dzieci, a także innych pacjentów z tzw. chorobami rzadkimi. Pieniądze z Funduszu Medycznego będą przeznaczone także m.in. na wydatki inwestycyjne dotyczące nowych terapii, a 10 procent środków miałoby być kierowane na profilaktykę.