Samorządowcy proponują, aby Fundusz płacił aptekom za dyżury stawkę odpowiadającą średniej płacy za godzinę magistra farmacji, czyli około 30 zł.
Według farmaceutów dyżur nocny kosztuje właściciela apteki około 400 zł i zwykle ten koszt się nie zwraca, ponieważ nocą ruch w aptece jest praktycznie zerowy, a klienci kupują jedynie drobne artykuły.
Obowiązek dyżurowania nocą nakłada na aptekarzy art. 94 ustawy–Prawo farmaceutyczne. Według tego przepisu rady powiatów mają prawo do określania rozkładu godzin pracy i dyżurów aptek, tak by zapewnić mieszkańcom możliwość zakupu leków nocą, w niedziele, święta i inne dni wolne od pracy.
Cały artykuł www.rp.pl
[-DOKUMENT_HTML-]