Filip Nowak, p.o. prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia wydał zarządzenie w sprawie warunków udzielania i rozliczania w 2021 r. dofinansowania informatyzacji świadczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Przychodnie mogą się starać maksymalnie o 6504 zł, o ile nie zrobiły zakupów przed 14 kwietnia br. Lekarze rodzinni są oburzeni, bo wielu z nich w cyfryzację inwestowała na początku roku, bo od 8 stycznia 2021 roku obowiązują już e-skierowania i liczą, że NFZ znowelizuje zarządzenie tak, aby obowiązywało od 1 stycznia.
Czytaj w LEX: Definicja, zakres i rodzaje elektronicznej dokumentacji medycznej >>
Cyfryzacja nie zaczęła się 14 kwietnia
- Dla wielu lekarzy to bardzo duży problem, że zarządzenie nie uwzględnia wcześniej poczynionych wydatków - mówi Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego oraz Polskiej Izby Informatyki Medycznej. Rok temu Adam Niedzielski, wówczas prezes NFZ zarządzenie w sprawie dofinansowania wydał 28 lutego, ale objął nim wydatki poniesione w całym w 2020 r. Wszyscy się spodziewali, że podobnie będzie w tym roku. - Mówiliśmy członkom naszego stowarzyszenia, że mogą robić zakupy, bo dostaną zwrot części poniesionych wydatków. A teraz okazuje się, że ci, którzy mają faktury wystawione do 13 kwietnia, nic nie dostaną. To jest bez sensu - mówi Zieliński. Jest to tym bardziej dziwne, że 8 stycznia ruszyły e-skierowania. - Cyfryzacja nie zaczęła się 14 kwietnia, i ta data nie powinna być cezurą dla dofinansowania - podkreśla Zieliński. Tymczasem w efekcie zarządzenia prezesa NFZ zakupy dokonane w pierwszych trzech miesiącach roku nie będą dotowane.
Czytaj również: Na co i jak placówki POZ mogą otrzymać dofinansowanie do informatyzacji >>
Poszkodowanych może być wielu
W styczniu niezbędne zakupy poczynił m.in. Marek Zawadzki, lekarz rodzinny ze Słupska i teraz nowych już nie planuje. Takich lekarzy może być znacznie więcej, o czym mogą świadczyć dane Centrum e-Zdrowia odpowiedzialnego za cyfryzację ochrony zdrowia. W lutym br. e-skierowania wystawiło 4 proc. placówek medycznych, czyli o 20 proc. więcej niż w styczniu.
Przychodnie kupują komputery stacjonarne, laptopy, ale także licencje na specjalistyczne oprogramowanie, a także płacą za szkolenia na których personel uczy się jak z niego korzystać. Z NFZ te, które nie skorzystały z dotacji w roku biegłym mogą dostać 80 proc. poniesionych wydatków bez VAT, ale nie więcej niż 6 504 zł. Te, które dostały dotację rok temu, mogą ubiegać się o maksymalnie o 3 252 zł. Warunek - faktura musi być wystawiona po 13 kwietnia. W 2021 roku NFZ zarezerwował na dotację 52,7 mln złotych. To o 6 milionów złotych mniej niż w ubiegłym roku.
Trzeba znowelizować zarządzenie
- Skorzystałem z dofinansowania w zeszłym roku, więc teraz mówi się trudno - mówi Marek Zawadzki. Jednak wiele przychodni chciałoby dostać dofinansowanie za już dokonane zakupy, zwłaszcza że od lipca prawdopodobnie będą musieli podwyższyć wynagrodzenia pielęgniarek. Dlatego zdaniem Tomasza Zielińskiego, prezes NFZ powinien jak najszybciej znowelizować zarządzenie. - Dofinansowanie powinno obejmować wszystkie zakupy dokonane w 2021 roku - podkreśla Zieliński. I dodaje, że o tej sprawie będzie w czwartek dyskutować zarząd Porozumienia Zielonogórskiego.