Ministerstwo Zdrowia w projekcie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw zaplanowało wprowadzenie nowego świadczenia gwarantowanego w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Będzie to porada optometrysty. Aby z niej skorzystać, nie będzie potrzebne skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Jak twierdzi ustawodawca, wymóg taki nie ma uzasadnienia, dlatego wprowadza optometrystów do publicznej służby zdrowia i od razu włącznie z brakiem wymogu skierowania od lekarza.

Porada optometrysty świadczeniem gwarantowanym

- Środowisko optometrystów od dawna zabiegało o to, by włączyć się do systemu ochrony zdrowia finansowanego ze środków publicznych – zaznacza Konrad Abramczuk, sekretarz Polskiego Towarzystwa Optometrii i Optyki (PTOO). Ta zmiana, jak również włączenie optometrystów do ustawy z 17 sierpnia 2023 r. o niektórych zawodach medycznych, to dwa pierwsze kroki, które mogą przyczynić się do odciążenia systemu. To właśnie, w opinii PTOO, jest bardzo istotne. – Nie ma zasadności wprowadzania nowych zawodów medycznych, jeśli nie odciążą one systemu publicznej służby zdrowia i nie udrożnią kolejek. Naszym zadaniem, po wprowadzeniu w ten system, jest przejąć pacjentów, którzy nie wymagają konsultacji lekarskiej i udrożnić kolejki do okulistów – zaznacza Konrad Abramczuk.

Podobnie uważa Grzegorz Romanik, wiceprezes Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej. – W mojej opinii to bardzo dobry krok, szczególnie, że duża część pacjentów czeka w kolejce do okulisty, żeby dostać receptę np. na okulary. W tym względzie na pewno optometryści znacznie odciążą okulistów - mówi. Optometryści mogliby wystawiać teraz recepty refundowane na okulary, jak również przeprowadzać badania np. dla kierowców.

Czytaj również: Leczenie depresji lekoopornej już niedługo w ramach NFZ

W czym pomoże optometrysta

Pacjent, który trafi do optometrysty może mieć m.in. zbadany wzrok, przeprowadzone badania diagnostyczne i przesiewowe, zbadaną ostrość widzenia czy uzyskać poradę np. z zakresu rehabilitacji oczu. Może też zostać zaopatrzony w pomoce wzrokowe, jak np. okulary, soczewki kontaktowe czy przyrządy dla osób słabowidzących. Jeśli w trakcie wizyty okaże się, że jest potrzebna porada lekarska, pacjent zostanie odpowiednio pokierowany.

Trwa procedura wyceny świadczeń optometrystów

Na razie wiadomo tylko, że na wizytę u optometrysty skierowanie od lekarza nie będzie potrzebne. Nie wiadomo jednak, czy jeśli po wizycie u tego specjalisty okaże się, że konieczna jest porada okulisty, optometrysta będzie mógł wystawić takie skierowanie. – Obecnie w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji trwa proces wyceny świadczenia porady optometrysty oraz oceny procesu korzystania z tej porady – zaznacza sekretarz PTOO. Towarzystwo na prośbę AOTMiT konsultowało niektóre elementy rozwiązań, ale nie jest znany obecnie termin, kiedy proces się zakończy. Jeśli jednak nawet optometrysta nie mógłby bezpośrednio wystawić skierowania do lekarza okulisty, to pacjent będzie już w systemie na zasadzie skojarzeń triażowych – optometrysta oceni, czy potrzebna jest pilna pomoc, czy pacjenta należy skierować na SOR, czy też może poczekać na wizytę u okulisty. – Optometrysta będzie pierwszym specjalistą, który zbada pacjenta i odpowiednio kieruje go dalej – mówi Konrad Abramczuk.

Samodzielny zawód

Już teraz wielu optometrystów pracuje w salonach optycznych (albo je prowadzi), które mają kontrakt z NFZ na realizację wyrobów medycznych, jak np. okulary, soczewki, pomoce dla osób słabowidzących. – Uczestniczą więc po części w tym systemie, ale jednocześnie są poza nim, nie mogą np. wystawić recepty na okulary korekcyjne refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Myślę, że wielu optometrystów będzie chciało wejść całkowicie w system publicznej służby zdrowia, aby realizować porady i jednocześnie zlecenia na wyroby medyczne – podkreśla sekretarz PTOO. Dodaje, że optometryści są szkoleni na najwyższym poziomie magisterskim i są autonomiczni w swoim zawodzie.