Czy stosowanie gratisów przy sprzedaży produktów w aptece (np. krem pod oczy gratis) to też reklama apteki lub darowizna niedozwolona ustawą?

Problem z jednoznacznym zdefiniowaniem pojęcia "reklama apteki" pojawił się w związku ze zmianą art. 94a ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne (tekst jedn.: Dz. U. z 2008 r. Nr 45, poz. 271 z późn. zm.) - dalej u.p.f., która wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2012 r. Znowelizowany przepisami ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych (Dz. U. Nr 122, poz. 696) - dalej u.r.l., art. 94a ust. 1 u.p.f. przewiduje, że zabroniona jest reklama aptek oraz ich działalności, przy czym nie definiuje on pojęcia "reklama apteki". W orzecznictwie sądów administracyjnych termin "reklama apteki" został natomiast zdefiniowany jako każde działanie skierowane do publicznej wiadomości, którego celem jest zwiększenie sprzedaży leków lub wyrobów medycznych oferowanych przez daną aptekę.
W świetle tak zdefiniowanego pojęcia reklamy apteki wydaje się, że praktyka polegająca na wydawaniu klientom produktów leczniczych wraz z gratisami w postaci np. dodatkowego bezpłatnego opakowania kremu pod oczy, może być uznana za formę reklamy tej apteki, jako działalność zachęcająca klientów do nabywania produktów z asortymentu tej konkretnej placówki.

Zgodnie z art. 53 ust. 2 u.p.f. stosowanie gratisów przy sprzedaży produktów w aptece może być uznane także za niedozwoloną reklamę tych produktów, pod warunkiem, że są to produkty lecznicze. Przepis ten nie ma natomiast zastosowania do tych towarów z asortymentu apteki, które nie są lekami lecz np. kosmetykami. Podobnie, wprowadzony w art. 49 ust. 3 u.r.l. zakaz stosowania jakiejkolwiek formy zachęty odnosi się wyłącznie do leków, wyrobów medycznych i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego, a ponadto tylko tych, które podlegają refundacji.
W sytuacji jednak sprzedaży łączonej produktów prowadzonej przez producentów, o ile produkty nie będą lekami, bądź innymi produktami refundowanymi, sprzedaż takich zestawów nie powinna być traktowana jako reklama apteki, tylko ewentualnie reklama producentów, a ta nie jest zakazana.

Mariusz Kondrat