Pytanie pochodzi z publikacji Serwis Prawo i Zdrowie
Czy pogotowie ratunkowe SP ZOZ-u może zawrzeć umowę cywilnoprawną na stanowisko dyspozytora medycznego z osobą prowadzącą działalność gospodarczą wyłącznie w spółce cywilnej z drugą osobą?
Czy umowa może lub powinna być zawarta ze wszystkimi wspólnikami spółki cywilnej?
Czy jest to dopuszczalne w świetle przepisów ustawy o działalności leczniczej?
Dodam, że oferta spółki została złożona w konkursie na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w pogotowiu i została przyjęta.
Odpowiedź:
Podstawą prawną konkursu na udzielanie świadczeń zdrowotnych w podmiocie leczniczym niebędącym przedsiębiorcą (a takiego dotyczy pytanie) jest art. 26 i nast. ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 618 z późn. zm.) dalej u.dz.l. Zgodnie z powołanym przepisem podmiot leczniczy może udzielić zamówienia na udzielanie w określonym zakresie świadczeń zdrowotnych podmiotowi wykonującemu działalność leczniczą, lub osobie legitymującej się nabyciem fachowych kwalifikacji do udzielania świadczeń zdrowotnych w określonym zakresie lub określonej dziedzinie medycyny. Zamówienie można udzielić innemu podmiotowi leczniczemu, praktyce zawodowej - w tym praktyce grupowej, oraz osobie fizycznej o stosownych kwalifikacjach. Innymi słowy do konkursu mogą przystępować podmioty lecznicze nie będące przedsiębiorcami, indywidualne praktyki zawodowe, grupowe praktyki zawodowe, osoby fizyczne o stosownych kwalifikacjach. Grupowa praktyka zawodowa to według postanowień art. 5 u.dz.l. między innymi spółka cywilna lekarzy albo pielęgniarek. Warto zaznaczyć, że art. 50a ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 464) wskazuje, że grupowa praktyka lekarska nie może być wykonywana w podmiocie leczniczym na podstawie kontraktu. Z pytania wynika, że w toku konkursu przyjęto ofertę od spółki cywilnej niebędącej spółką lekarzy ani pielęgniarek. Tym samym spółka ta nie jest grupową praktyką zawodową. Czyli nie mogła jej oferta być przyjęta w toku konkursu. Z pytania wynika także, że podmiot przeprowadził konkurs z art. 26 u.dz.l., i na tej podstawie autorka wywodzi niemożność przyjęcia oferty od spółki cywilnej. Zatem na poziomie konkursu trzeba zweryfikować, czy oferentem była spółka czy konkretna osoba fizyczna - powinna być to konkretna osoba fizyczna. Dalej należy zweryfikować, czy przedmiot działalności spółki cywilnej obejmuje czynności dyspozytora medycznego. W takim wypadku bowiem wspólnik nie może zawierać umowy samodzielnie. Nie wolno bowiem zawierać umowy o udzielanie usług osobistych, jeżeli przedmiotem umowy jest czynność objęta jednocześnie przedmiotem działalności we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej spółki czy indywidualnej działalności. Reasumując, autorka stoi na stanowisku, że jeżeli ogłoszono konkurs z art. 26 u.d.z.l. oferentem mógł być tylko konkretny dyspozytor jako osoba legitymująca się stosownymi kwalifikacjami w zakresie prowadzonej przez siebie działalności. W ofercie musiała znaleźć się informacja z CEiDG o fakcie prowadzenia działalności wyłącznie w formie spółki cywilnej. Umowa musi być wówczas zawarta ze spółką zgodnie z zasadami reprezentacji opisanymi umową spółki. W treści umowy zaś należy wskazać, że usługi mają być świadczone wyłącznie przez konkretnego wspólnika. Autorka zastrzega, że odpowiedzi udziela nie znając szczegółów stanu faktycznego. Jego szczątkowy opis może wskazywać, że konkurs był dotknięty błędem polegającym na przyjęciu oferty od podmiotu niewymienionego w art. 26 u.dz.l.
Agnieszka Sieńko, autorka współpracuje z Serwisem Prawo i Zdrowie
Odpowiedzi udzielono 7.07.2015 r.