W Europie i przyległych krajach wchodzących w skład regionu europejskiego WHO w zeszłym roku doszło do ok. 131 tys. nowych zakażeń, co oznacza wzrost o 10 tys., czyli o 8 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Niespełna połowę, 55,5 tys. zakażeń, zgłosiło 51 z 53 krajów regionu, z czego ponad 29 tys. kraje UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG), a blisko 76 tys. - rosyjskie biuro statystyczne.
Wskaźnik zdiagnozowanych nowych zakażeń HIV wyniósł ogólnie 7,8 na 100 tys. mieszkańców w europejskim regionie WHO, a w regionie UE i EOG - 5,8, przy czym najwyższy - 22 - na wschodzie europejskiego regionu WHO, podczas gdy dla jego zachodniej części wynosi on 6,6, a dla jego centrum - tylko 1,9 - podaje we wstępie raport WHO i ECDC.
Również geograficznie zróżnicowane są sposoby szerzenia się zakażeń: w europejskim regionie WHO główną ich drogą pozostają stosunki heteroseksualne, na obszarze UE i EOG - stosunki między homoseksualnymi mężczyznami, a na wschodzie europejskiego regionu WHO istotną rolę w rozprzestrzenianiu się HIV ma używanie strzykawek przez narkomanów.
"Wysoka i rosnąca liczba przypadków AIDS na Wschodzie (w Europie Wschodniej i Azji Środkowej) wskazuje na późne diagnozowanie zakażeń HIV, niski wskaźnik objęcia zakażonych opieką lekarską i opóźnione rozpoczęcie ratującego życie leczenia" - stwierdzają we wspólnym raporcie ECDC i WHO.
Podczas gdy liczba zachorowań na AIDS w Europie Zachodniej stale spada - o 48 proc. w latach 2006-2012, na wschodzie regionu europejskiego WHO, obejmującego wiele azjatyckich poradzieckich republik, wzrosła o 113 proc.
Z danych WHO wynika, że w Rosji żyło w 2011 roku od 730 tys. do 1,3 mln ludzi zakażonych wirusem, podczas gdy w 2001 roku ich liczba wynosiła 510-790 tys.
W Polsce liczba osób z wirusem HIV wzrosła według WHO z 24 tys. (18-32 tys.) w 2001 roku do 35 tys. (28-46 tys.) w 2011 roku.
Odsetek osób w wieku 15-14 lat, u których wykryto obecność HIV, w Polsce kształtuje się powyżej średniej dla krajów UE i EOG, wynoszącej ponad 10 proc., i wynosi ok. 14 proc., co daje szóste miejsce wśród krajów o najwyższym odsetku zakażeń w tej grupie wiekowej w regionie. Najwyższa liczba nowych infekcji w tej grupie wystąpiła w Rumunii - ok. 32 proc.
W 2012 roku dominującym sposobem rozprzestrzniania się wirusa HIV w rosnącej liczbie krajów: Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Chorwacji, na Cyprze, w Czechach, Macedonii, na Węgrzech, w Polsce, Serbii i na Słowacji były stosunki seksualne między homoseksualnymi mężczyznami, podczas gdy w Albanii, Czarnogórze i Turcji sposobem tym były stosunki heteroseksualne - podano w raporcie.
Według ekspertów wzrost zakażeń wiąże się ściśle z brakiem środków zapobiegawczych w grupach wysokiego ryzyka. Chodzi o igły i strzykawki dla narkomanów, darmowe prezerwatywy i łatwą dostępność badań na obecność HIV wśród prostytutek i homoseksualistów oraz wczesny dostęp do leczenia antyretrowirusowego dla osób, u których badania wykażą obecność wirusa.
"Nasze dane pokazują, że niemal każda osoba, u której w badaniach stwierdza się obecność HIV - czyli 49 proc. - zostaje zdiagnozowana na późnym etapie infekcji, co oznacza, że ludziom tym potrzebne jest bardzo szybko leczenie antyretrowirusowe, ponieważ ich system immunologiczny już zaczął zawodzić" - powiedział dyrektor ECDC Marc Sprenger.
Na całym świecie żyje 35 mln ludzi zakażonych HIV, z czego większość w Afryce subsaharyjskiej, gdzie często ze względu na brak funduszy słaba jest dostępność prewencji, badań i leków.
Ale nawet we względnie zamożnym regionie europejskim WHO jedynie co trzecia osoba zakażona wirusem HIV otrzymuje potrzebną terapię - mówi raport.
Michel Kazatchkine, specjalny wysłannik ONZ ds. HIV/AIDS na Europę Wschodnią, powiedział w tym miesiącu w wywiadzie dla agencji Reutera, że epidemia HIV coraz bardziej koncentruje się w marginalizowanych grupach - wśród pracowników seksualnych, narkomanów i homoseksualistów - i może nie poddać się globalnym wysiłkom w zwalczaniu AIDS.
W niedzielę przypada Światowy Dzień Walki z AIDS