Jak podkreślają specjaliści, pacjenci onkologiczni są szczególnie narażeni na niedobory pokarmowe oraz niebezpieczną dla życia utratę masy ciała.
- Wszyscy chorzy na nowotwory tracą masę ciała, szczególnie pacjenci leczeni z powodu nowotworów przewodu pokarmowego oraz nowotworów głowy i szyi. Jeżeli spadek masy ciała jest duży, pogarsza się ich stan ogólny i pogarsza się prognoza. Ci pacjenci nie są w stanie otrzymać całości planowanego radykalnego leczenia, bo tego nie wytrzymają - powiedział dyrektor Amethystu dr Marcin Hetnał.
- Wszyscy chorzy na nowotwory tracą masę ciała, szczególnie pacjenci leczeni z powodu nowotworów przewodu pokarmowego oraz nowotworów głowy i szyi. Jeżeli spadek masy ciała jest duży, pogarsza się ich stan ogólny i pogarsza się prognoza. Ci pacjenci nie są w stanie otrzymać całości planowanego radykalnego leczenia, bo tego nie wytrzymają - powiedział dyrektor Amethystu dr Marcin Hetnał.
Wdrożony program składa się z dwóch etapów. W pierwszym każda osoba zakwalifikowana do napromieniania jest ważona i mierzona przez pielęgniarki, które wyliczają wskaźnik masy ciała BMI. Jeśli jego wartość jest mniejsza niż 20,5, informacja ta jest umieszczana w kwestionariuszu służącym do oceny ryzyka związanego ze stanem odżywiania, a chory kierowany jest na konsultację do dietetyka.
Drugi etap programu polega na pogłębionej ocenie stanu odżywiania przez dietetyka. Jeśli jego zalecenia nie pomagają i chory nadal traci na wadze, otrzymuje skierowanie do poradni leczenia żywieniowego.
Czytaj: Ogłoszono standardy leczenia żywieniowego w onkologii>>>
Czytaj: Ogłoszono standardy leczenia żywieniowego w onkologii>>>
W czasie trwania radioterapii ważenie pacjentów odbywa się obowiązkowo co tydzień, by możliwe było jak najszybsze wychwycenie niepokojących symptomów.
- Ważne jest, by chorzy byli leczeni w sposób optymalny. Nasilona utrata ciężaru ciała może spowodować przerwanie lub przedwczesne zakończenie leczenia, a to powoduje utratę szansy na wyleczenie. Podobne programy są już dziś standardem w Europie Zachodniej, ale w Polsce ten temat w wielu placówkach ciągle jest traktowany po macoszemu – podkreślił dr Hetnał.
- Ważne jest, by chorzy byli leczeni w sposób optymalny. Nasilona utrata ciężaru ciała może spowodować przerwanie lub przedwczesne zakończenie leczenia, a to powoduje utratę szansy na wyleczenie. Podobne programy są już dziś standardem w Europie Zachodniej, ale w Polsce ten temat w wielu placówkach ciągle jest traktowany po macoszemu – podkreślił dr Hetnał.
Centrum Radioterapii Amethyst, działa przy Szpitalu Specjalistycznym im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Ma kontrakt z NFZ.
W 2015 roku w Centrum radioterapii poddanych zostało 1 tys. 840 pacjentów, w 2014 było ich 1 tys. 50. Od momentu wprowadzenia ponad rok temu kart diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO) wydano ich w tej placówce 440.(pap)
Dowiedz się więcej z książki | |
Szacowanie kosztów społecznych choroby i wpływu stanu zdrowia na aktywność zawodową i wydajność pracy
|