W związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski spotkał się w środę z krajowymi producentami leków. Krajowi producenci zobowiązali się, że w przypadku problemów z dostępnością leków polski rynek będzie dla nich priorytetowy.
Braki leków nie wystąpią jeśli pacjenci nie zaczną robić zapasów
- Sytuacja na razie jest dobra, ale problem może pojawić się, jeśli szpitale i pacjenci zaczną robić zapasy na cały rok. Może to spowodować chwilowe braki leków dla potrzebujących, podczas gdy będą one zalegać w szafkach innych pacjentów lub magazynach szpitalnych – poinformował wiceminister Maciej Miłkowski. Dodał, że resort będzie cały czas w kontakcie z krajowymi wytwórcami leków, aby reagować natychmiast na ewentualne zagrożenia.
– Krajowi producenci zapewniają o pełnej współpracy z rządem w ramach skoordynowanych działań antykryzysowych. Wspólnie z Ministerstwem Zdrowia pracujemy nad doraźnymi krokami, a także rozwiązaniami systemowymi, które w przyszłości przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa lekowego kraju - komentuje Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego.
Jakość leków będzie zapewniona
Z kolei dr Stanisław Han, wiceprezes Polskiej Izby Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych ‘’POLFARMED" podkreśla, że nadzwyczajny tryb pracy, w żaden sposób nie obniży wysokiej jakości produktów polskich wytwórców.
Krajowi producenci leków nie odnotowali do tej pory przerw w dostawach substancji czynnych wykorzystywanych do produkcji leków jednak sytuacja jest dynamiczna i konieczne jest stałe monitorowanie oraz ścisła współpraca producentów z resortem zdrowia.