Z tego właśnie powodu 21 października 2014 Fundacja Osób Chorych na Otyłość OD-WAGA, z okazji Światowego Dnia Walki z Otyłością, przypadającego na 24 października, zaprezentowała Raport „Otyłość i weightism – globalna choroba i zagrożenie społeczne” przed Parlamentarnym Zespołem ds. Przeciwdziałania Otyłości.
Eksperci Fundacji zwrócili szczególną uwagę na konieczność utworzenia w Polsce specjalizacji lekarza obesitologa. Bez takiego rozwiązania za 30 lat nie będzie już w Polsce osób z prawidłową masą ciała.
Czytaj: Komisje sejmowe: brak koordynacji w zakresie zapobiegania otyłości dzieci>>>
Raport Fundacji OD-WAGA to otwarcie debaty społecznej (konsultacji, badań, sondaży etc.), nad konkretnymi zmianami legislacyjnymi i systemowymi na rzecz Polaków chorych na otyłość.
Według danych GUS i Eurostatu w Polsce na nadwagę i otyłość choruje już połowa Polaków, a dokładnie 46 procent kobiet i 64 procent mężczyzn. Ostateczną metodą leczenia choroby są zabiegi chirurgiczne. I to właśnie takich operacji, ze wskazaniem: natychmiastowe ratowanie zdrowia i życia, wymaga już 1,5 mln osób z otyłością III stopnia, czyli z tzw. otyłością olbrzymią (wskaźnik BMI 40 i więcej, czyli od około120 kg). Jednak mimo wskazań, takich zabiegów przeprowadza się rocznie tylko około 2 tys., czyli zdecydowanie za mało. Przyczyną jest brak specjalistów leczących otyłość.
- Choroba otyłości nie doczekała się w Polsce specjalizacji – mówi dr hab. Mariusz Wyleżoł, profesor Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej, Przewodniczący Komitetu Ekspertów Fundacji OD-WAGA – Mamy rzesze specjalistów leczących powikłania wynikające z otyłości, np. cukrzycę i nadciśnienie, ale nie mamy lekarzy, którzy mogliby zapobiegać rozwojowi choroby otyłości. To paradoks i ogromny problem, wymagający natychmiastowego rozwiązania.
Otyłość jest w Polsce wciąż błędnie rozumiana jako defekt estetyczny, efekt lenistwa, braku ruchu i zaniedbania żywieniowego, a nie jako choroba. To sprawia, że osoby cierpiące z powodu znacznej nadwagi bardzo często nie mogą liczyć na zrozumienie i niezbędne wsparcie także ze strony lekarzy.
Profesor dr hab. Magdalena Olszanecka-Glinianowicz, Prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, podkreśla, aby nie traktować otyłości jako „problemu” i nie walczyć z nią, ale aby wreszcie, za całym światem uznać ją także i u nas za chorobę i skutecznie leczyć. Stąd też Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością i Fundacja OD-WAGA postulują o wprowadzenie w Polsce specjalizacji lekarza obesitologa (obesity – z ang. otyłość).
- Otyłość to choroba wymagająca kompleksowej interdyscyplinarnej opieki zdrowotnej – mówi prof. dr hab. Magdalena Olszanecka-Glinianowicz. - W naszym kraju jest zaledwie 15 specjalistów posiadających odpowiednie uprawnienia zdobyte za granicą. 15 na prawie 20 mln osób potrzebujących ich pomocy – podkreśla prof. Olszanecka – Glinianowicz.
Otyłość jest chorobą przewlekłą bez tendencji do samoistnego ustępowania, chorobą o złożonej etiologii, w której rolę odgrywają czynniki środowiskowe, psychologiczne i zaburzenia osi hormonalnych regulujących pobór pokarmu. Oznacza to dla osób zmagających się z tym schorzeniem prawdziwe wyzwanie. Leczenie otyłości nie polega tylko na wprowadzeniu diety ograniczającej i zwiększeniu aktywności ruchowej. Konieczna jest tu opieka specjalistyczna, interdyscyplinarna – jednocześnie: obesitologa, specjalisty ds. żywienia, psychologa, fizjoterapeuty, a jeśli to konieczne także chirurga bariatry.
Niestety nie każdy chory na otyłość jest świadomy swojej choroby. Co więcej nie każdy może liczyć na pomoc ze strony systemu ochrony zdrowia. Dyskryminacja osób chorych na otyłość widoczna jest bowiem także w tym obszarze.
Czytaj: Eksperci: chirurgia bariatryczna jest niedoceniana w Polsce >>>
- Każdy z chorych na otyłość usłyszał przynajmniej raz w życiu od lekarza: proszę schudnąć, a dolegliwości miną. Jesteśmy jedyną grupą chorych w tym kraju, która jest skazana na samoleczenie – mówi Magdalena Gajda, prezes Fundacji OD-WAGA i Społeczny Rzecznik Praw Osób Chorych na Otyłość.
Z leczenia choroby otyłości uczyniono nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie wyścig: kto szybciej, kto więcej, za wszelką cenę. – Media, zwłaszcza internet pełne są komunikatów reklamujących środki wspomagające odchudzanie. Komunikaty te stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia osób, które ulegną ich wpływowi. Żaden lekarz nie zaleci swojemu pacjentowi, aby chudł po 7 kg na tydzień, lub 20 kg na miesiąc, bo to oznacza wyniszczenie organizmu. Będziemy walczyć o wprowadzenie zakazu używania tego rodzaju haseł promujących i uregulowania prawnego reklamy środków i metod „na odchudzanie” - mówi Magdalena Gajda.
Raport Fundacji OD-WAGA przedstawia między innymi przerażające dane o skutkach choroby otyłości. Jedynie w 2010 roku nadwaga i otyłość spowodowały na świecie: 3-4 milionów zgonów. Prognozy również nie prezentują się optymistycznie. W 2035 roku nastąpi wzrost odsetka chorych na otyłość z 22 procent do 33 procent. Odsetek chorych na cukrzycę typu 2 zwiększy się z 6 procent do 12 procent, zaś odsetek chorych na nadciśnienie tętnicze zwiększy się z 32 procent do 50 procent. A już w 2048 roku w Polsce nie będzie osoby o prawidłowym BMI, wskaźniku masy ciała. Dlatego eksperci alarmują - leczenie należy zaczynać już na etapie nadwagi.
Czytaj: Nadwaga utrudnia skuteczne leczenie cukrzycy >>>
Rozwiązaniem może być tylko kompleksowa zmiana myślenia o osobach z otyłością i podjęcie radykalnych działań w tym kierunku. Taki cel stawia sobie Fundacja Osób Chorych na Otyłość OD-WAGA.
- Nie domagamy się specjalnego traktowania osób chorych na otyłość, ale odnalezienia nas, naszych praw i potrzeb w ramach już obowiązujących systemów - mówi Magdalena Gajda - Zmiana postrzegania społecznego choroby otyłości i chorych na otyłość jest niezbędna, aby doprowadzić do powstania w Polsce interdyscyplinarnego systemu profilaktyki, diagnostyki, leczenia i rehabilitacji otyłości. Wierzymy, że dzięki współpracy z ekspertami
i Parlamentarnym Zespołem ds. Przeciwdziałania Otyłości wspólnymi siłami możemy doprowadzić do tej zmiany.