21 kwietnia 2017 4oku Senat RP zakończył prace nad zmianą ustawy Prawo farmaceutyczne, potocznie zwaną „Apteką dla aptekarza” lub też „małą nowelizacją Prawa farmaceutycznego”. Według Naczelnej Rady Aptekarskiej przyjęcie tej ustawy jest ważnym krokiem w kierunku uporządkowania sektora aptecznego.
Ustawa zakłada przeniesienie na farmaceutów odpowiedzialności za prowadzenie nowych aptek. Zgodnie z jej zapisami nową aptekę będzie mógł prowadzić tylko farmaceuta lub farmaceuci w ramach wybranych spółek osobowych. W przypadku nowych placówek obowiązywać będą kryteria geograficzno-demograficzne przy ich powstawaniu, a więc 3 tysiące mieszkańców w danej gminie na jedną aptekę oraz odległość między sąsiadującymi placówkami, która wyniesie co najmniej 500 metrów. To kryterium nie będzie jednak obowiązywać, jeśli farmaceuta otworzy nową aptekę w odległości jednego kilometra od obecnie istniejącej.
Regulacja zakłada także powrót do tradycyjnej roli apteki, traktowanej jako placówki ochrony zdrowia, a nie sklepu oferującego sprzedaż leków.
Proponowane rozwiązania dotyczą jedynie nowych aptek i mają ukształtować rynek na kolejne dziesięciolecia. W praktyce oznacza to, że ponad 14,7 tysiąca funkcjonujących obecnie aptek będzie dalej istnieć, a konkurencja pomiędzy placówkami spowoduje, że ceny leków pozostaną korzystne dla pacjentów.
Naczelna Rada Aptekarska podkreśla, że wejście w życie nowelizacji ucywilizuje sektor apteczny, który jest obecnie aż w 60 procentach zdominowany przez sieci apteczne (w 2004 roku w Polsce było ich 45, dzisiaj jest ich 417). To groźne zjawisko, tym bardziej, że agresywna ekspansja sieci odbywa się kosztem polskich aptek indywidualnych – dziennie upadają 2 małe apteki, w to miejsce powstają 3 apteki sieciowe.
Czytaj także: Rynek aptek - co się zmieni?>>>
„Jeżeli nikt nie powstrzyma tego procesu to za 5 lat apteki indywidualne znikną z rynku, a konsekwencje tego zjawiska będą nieodwracalne. Celem tych regulacji jest więc ochrona ponad 4,5 tysiąca polskich drobnych przedsiębiorców prowadzących apteki, którzy już dziś balansują na granicy bankructwa oraz zabezpieczenie wielu tysięcy miejsc pracy” – czytamy w komunikacie Rady.
Celem ustawy jest także przywrócenie dostępności do leków i usług farmaceutycznych na terenach wiejskich. Stanie się tak poprzez wprowadzenie kryteriów demograficznych i geograficznych umożliwiających pacjentom łatwiejszy dostęp do aptek. Obecnie, podkreśla Naczelna Rada Aptekarska, dwie z trzech największych sieci aptecznych są powiązane z hurtem, co jest niezgodne z prawem. Hurtownie zaopatrują głównie swoje apteki sieciowe, nie realizując zamówień aptek indywidualnych, zlokalizowanych przeważnie na wsiach i w mniejszych miasteczkach.
Rada przypomina, że podobne rozwiązania prawne, jak te przyjęte ostatnio przez obie izby Parlamentu RP, od dawna funkcjonują w Europie – obecnie prawie 70 procent europejskich aptek objętych jest szczegółowymi regulacjami, chodzi o takie kraje jak Niemcy, Francja, Austria, Hiszpania, Włochy, Dania, Belgia). Ustawa jest zatem zgodna z Konstytucją RP i szeroko rozumianym prawem unijnym. Pozytywnie o zasadzie „Apteka dla Aptekarza” wypowiedział się też Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Źródło: www.nia.org.pl
[-OFERTA_HTML-]