Elisabeth Baugh jest przewodnicząca międzynarodowego komitetu organizacyjnego trzecich już z rzędu, tegorocznych obchodów tego Dnia. Od wielu lat zajmuje się propagowaniem świadomości nowotworu jajników, od ponad 17 lat jest dyrektorem Ovarian Cancer Canada. W 2014 roku znalazła się na liście 100 najbardziej wpływowych kobiet Kanady (jako laureatka Top 100 Award Winners).
 
Według kanadyjskiej działaczki, kobiety powinny sobie pomagać zarówno w zmaganiach z tą chorobą, jak i przekonywać do regularnych wizyt u ginekologa i badań diagnostycznych, szczególnie wtedy, gdy tylko zauważą u siebie jakiekolwiek niepokojące dolegliwości.
 
Elisabeth Baugh namawia zatem kobiety do podpisania deklaracji z okazji Światowego Dnia Świadomości Raka Jajników dostępnej na stronie www.ovariancancerday.org. Mogą tam uzyskać e-kartkę z informacjami na temat choroby i zachęcane są do tego, by ją przekazały do najmniej pięciu przyjaciół, którzy z kolei proszeni są o przekazanie jej dalej. W ten sposób informacja o raku jajników zostanie lepiej rozpowszechniona.
 
- Pokazując wyjątkowe więzi, które łączą kobiety, uznajemy siłę, którą mają kobiety, aby sobie wzajemnie pomagać- “ powiedziała kanadyjska działaczka w przesłaniu tegorocznych obchodów.
 
Codziennie dziewięć Polek się dowiaduje, że ma raka jajnika, symbolem tego nowotworu jest turkusowa wstążeczka. Co roku jest on wykrywany w naszym kraju u 3,5 tys. kobiet, spośród których umiera aż 2,5 tys. Na świecie co roku uśmierca on około 140 tys. kobiet.

Czytaj: Decyzja Angeliny Jolie o usunięciu jajników może mieć pozytywne skutki >>>
 
Głównym tego powodem, jest późne wykrycie tej choroby, gdyż początkowo często wywołuje ona dolegliwości przypominające te, jakie wiązane są z układem pokarmowym, czyli wzdęcia, zaparcia, uczucie pełności, powiększenie obwodu brzucha i bóle w podbrzuszu. Jeśli objawy te utrzymują się przez kilka tygodni, raczej nie są to niestrawności, lecz poważniejsze schorzenia wymagające konsultacji lekarza.
 
Według American Cancer Society, jedynie 20 procent przypadków raka jajnika wykrywanych jest we wczesnym stadium. Na stronie www.ovariancancerday.org podkreśla się, że tylko 45 procent kobiet z rakiem jajników ma szanse na przeżycie pięciu lat, w porównaniu z 89 procentami kobiet, które cierpią na raka piersi. Takie same złe wyniki leczenia uzyskuje się zarówno krajach rozwiniętych, o najwyższym poziomie opieki medycznej, jak i rozwijających się.
 
Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Walki z Chorobami Nowotworowymi  Sanitas, Anna Nowakowska zwraca uwagę, że są stosowane zaawansowane metody badań obrazowych, ale nie ma wciąż badań przesiewowych pozwalających wcześnie wykrywać raka jajnika, badań podobnych do tych, jakie stosowane są w przypadku raka piersi i raka szyjki macicy.
 
- Wiem z doświadczenia jak ważna jest świadomość kobiety dotycząca samej choroby, umiejętność odczytywania sygnałów wysyłanych przez organizm, znajomość własnych obciążeń rodzinnych i w końcu - trafienie na lekarza, który będzie potrafił powiązać objawy ze strony układu pokarmowego z możliwością rozwoju złośliwej zmiany jajnika - “ podkreśla Nowakowska.
 
Kierownik oddziału ginekologii i patologii ciąży Szpitala Specjalistycznego €œInflancka w Warszawie, profesor Mariusz Bidziński twierdzi, że jedną z nielicznych metod oceny ryzyka wystąpienia raka jajnika, obok wywiadu rodzinnego dotyczącego zachorowalności na nowotwory, jest badanie obecności mutacji w genie BRCA1/2.
 
Ocenia się, że około 15 -€“ 20 procent przypadków zachorowań na raka piersi i jajnika związanych jest z obciążeniem genetycznym. Dotyczy to szczególnie tych kobiet, których bliskie krewne zachorowały na raka piersi przed 50. rokiem życia i raka jajników w dowolnym wieku. Przykładem jest Angelina Jolie, która z tego powodu zdecydowała się na profilaktyczne usunięcie zarówno piersi, jak i jajników.
 
 
W grupie ryzyka znajdują się również kobiety, u których występują czynniki związane z gospodarką hormonalną takie jak: wczesna pierwsza miesiączka, późna menopauza, endometrioza lub torbiele jajnika.
 
- Badanie mutacji w genie BRCA1/2 powinno być standardowym postępowaniem u wszystkich chorych z rozpoznanym już rakiem jajnika. Pozwala ono określić wielokierunkowe postępowanie nadzorcze, obejmujące określone strategie uzależnione od wieku kobiety, jej planów rozrodczych, chorób współistniejących, czy w końcu osobistych, świadomych decyzji - “ podkreśla profesor Bidziński. (pap)