Według statystyk w Polsce ok. 800 tys. osób choruje na jaskrę, to tyle ile mieszka w aglomeracji Wrocławskiej. Jednak zaledwie 65 tys. chorych jest świadomych choroby i znajduje się pod specjalistyczną opieką lekarską. Jaskra jest schorzeniem oczu, które charakteryzuje się postępującym uszkodzeniem nerwu wzrokowego. Przez wiele lat potrafi się rozwijać bezobjawowo, następnie chory stopniowo traci pole widzenia. Wczesne rozpoznanie jaskry jest trudne, ponieważ u większości chorych (ok. 75%) początek choroby jest bezobjawowy, a ubytki w polu widzenia mogą być niezauważalne dla pacjenta.
Chory zauważa zmiany dopiero po utracie prawie 30% komórek zwojowych. Jaskry nie da się cofnąć ani całkowicie wyleczyć, chorobę można jednak spowolnić, a nawet zatrzymać.
„Jednym z głównych czynników powodujących uszkodzenie nerwu wzrokowego w jaskrze jest nadmierny wzrost ciśnienia wewnątrz gałki ocznej. Jeśli dojdzie do utraty wzroku – jest ona nieodwracalna. Wczesne wykrycie choroby i podjęcie odpowiedniego leczenia pozwala na zachowanie dobrego widzenia do końca życia” – mówi prof. Marta Misiuk-Hojło, Konsultant Wojewódzki w dziedzinie Okulistyki dla województwa dolnośląskiego, Przewodnicząca Sekcji Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Jaskra częściej dotyka osoby po 40. roku życia. Mogą się również zdarzyć zachorowania wśród dzieci i młodzieży. Do grupy ryzyka należą osoby, u których w rodzinie występowały przypadki jaskry, również osoby z niskim ciśnieniem tętniczym, cierpiące na krótkowzroczność oraz zaburzenia krążenia obwodowego (z tendencją do marznięcia stóp i dłoni).
„Warto podkreślić, że nieleczona jaskra zawsze prowadzi do ślepoty. Nawet co piąty niewidomy, to osoba, która odpowiednio wcześnie nie podjęła leczenia. Metodą leczenia jaskry jest farmakoterapia, następnie leczenie laserowe lub chirurgiczne. W Polsce dostępne są skuteczne leki, w wielu placówkach mamy również nowoczesny sprzęt diagnostyczny. Podczas rutynowej wizyty u lekarza np. przy doborze okularów, warto poprosić lekarza o pełne badania okulistyczne pozwalające wykluczyć jaskrę” – dodaje prof. Marta Misiuk-Hojło, Konsultant Wojewódzki w dziedzinie Okulistyki dla województwa dolnośląskiego, Przewodnicząca Sekcji Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Jaskra jest chorobą przewlekłą, której na obecnym poziomie wiedzy medycznej nie jesteśmy w stanie wyleczyć, a jedynie dążymy do zminimalizowania uszkodzeń narządu wzroku, które mogą powstać w jej wyniku. Polskie Towarzystwo Okulistyczne podkreśla, iż po 35. roku życia raz w roku powinniśmy zgłaszać się na kontrolne badania okulistyczne (badanie dna oka, ocena pola widzenia, pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego).
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała jaskrę za chorobę cywilizacyjną. Na całym świecie na jaskrę choruje ok. 70 milionów osób, dlatego też choroba ta została uznana za problem ogólnoświatowy. Międzynarodowy Tydzień Jaskry to wspólna inicjatywa Światowego Towarzystwa Jaskrowego oraz Światowego Stowarzyszenia Chorych na Jaskrę. W Polsce patronat nad tym wydarzeniem objęła Sekcja Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.