- Mamy dosyć ambitny plan, żeby w tym roku tę nowelizację przyjąć. Oczywiście od razu uspokajam wszystkich: będzie to ewolucja, nie rewolucja, bo środowisko akademickie już kolejnych rewolucji by pewnie nie przeżyło - zaznaczył.

Jak mówił, taki dialog jest potrzebny, bo problemów, które trzeba rozwiązać, jest bardzo dużo. Wskazał, że ministerstwo chce bardzo szybko przedstawić projekt nowelizacji ustawy, już do konkretnych uzgodnień ze środowiskiem akademickim.

- Cel strategiczny jest taki, że stawiamy dzisiaj w Polsce na jakość nauczania, a nie na ilość uczelni, czyli zmieniamy o 180 stopni strategię, która była prowadzona przez naszych poprzedników - ocenił.

Minister przekazał, że podczas spotkania w Olsztynie dyskutowano też o tym, jak pozyskiwać środki m.in. z Krajowego Planu Odbudowy czy regionalnych programów operacyjnych. Odnosząc się do podziału środków z KPO, który zaplanował i zatwierdzał poprzedni rząd, wskazał, że gdyby 10 proc. tej puli zostało przeznaczone na naukę, badania i rozwój - to byłaby to kwota 27 mld zł.

- Ale tego, niestety, nie zrealizowano. Dzisiaj, na ten moment mamy kilka projektów na poziomie 800 mln zł realizowanych przez różne instytucje w tym obszarze - wyjaśnił.

Zaznaczył, że rozmawia z przedstawicielami Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, by zwiększyć szanse sektora nauki na wykorzystanie tych środków.

Minister ocenił, że studenci muszą mieć możliwość studiowania w dobrych warunkach. Przypomniał, że trwają prace nad ustawą pozwalającą na remonty i budowę nowych akademików. Zachęcał uczelnie do uwzględnienia tego w planach inwestycyjnych. (kk/pap)

Zobacz również: Klauzula niekaralności za nielegalnie zdobyty dyplom Collegium Humanum