Publiczne szkoły wyższe mają wątpliwości, od kiedy na studenta nałożyć obowiązek opłaty za drugi kierunek. Zgodnie z przychylną dla studiujących interpretacją, pierwsze opłaty mogą zostać opóźnione nawet o rok.

Osoby, które z racji zimowego naboru na studia zaczną kształcenie w najbliższym semestrze z pewnością za nie nie zapłacą, nawet jeśli będzie to ich drugi kierunek. Zgodnie z nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, uczelnie mają prawo nakładać opłaty na studentów, którzy zaczną studia po 1 października 2012 r.

Wątpliwości zgłaszają eksperci i same uczelnie. Nie jest przesądzone, czy studia rozpoczęte 1 października 2012 jako drugie lub kolejne będą podlegały odpłatności.

Zgodnie z literalnym brzmieniem przepisów studenci przyjęci na studia przed wejściem w życie nowelizacji oraz w roku akademickim 2011/2012 mogą rozpocząć drugi kierunek bezpłatnie. A przecież decyzje o przyjęciu zostają wydane jeszcze przed 1 października 2012, czyli w roku akademickim 2011/2012, który trwa do 30 września 2012.

Bez względu na termin rozpoczęcia drugiego kierunku, odpłatność nie dopadnie studentów, którzy za wyniki w nauce otrzymują stypendium rektora. Jeśli jednak po roku nauki rozpoczętej w październiku tego roku okaże się, że studentowi stypendium nie przysługuje, uczelnia będzie mogła żądać od niego wniesienia opłaty.
Ratunkiem może okazać się powołanie na nieostrość przepisów i ich interpretacja na korzyść studenta, który de facto został przyjęty na studia przed 1 października 2012.

To, jak przepisy będą stosowane w praktyce pokażą dopiero pierwsze rozstrzygnięcia sądów.

Marta Osowska

Więcej: Gazeta Prawna

]]>