Zdecydowana większość zamierza jednak wyjechać do pracy za granicę lub poważnie rozważa taką możliwość. Pewny pozostania w kraju jest jedynie co piąty student.
– Studenci dość dobrze oceniają perspektywę znalezienia pracy po studiach, aczkolwiek wiedzą, że same studia nie zagwarantują im zatrudnienia. Dlatego skupiają się raczej na dodatkowych elementach, jak staże, praktyki i miejsca, w których można zdobyć doświadczenie poza uczelnią – mówi agencji Newseria Biznes Karol Leszczyński z Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych, dyrektor programu „Start na rynku pracy”.
Z raportu, który powstał w ramach programu badawczego „Start na Rynku Pracy”, wynika, że 65 proc. studentów wskazuje doświadczenie zawodowe jako czynnik, który ułatwi im rozpoczęcie kariery zawodowej. 37 proc. liczy na to, że pomoże im w tym prestiż skończonej uczelni. Zdecydowana większość, bo aż 75 proc. studentów, za największe ułatwienie w znalezieniu pracy po studiach uważa jednak znajomości.
– Znajomości nie rozpatrujemy w kategoriach nepotyzmu. Chodzi raczej o sieć kontaktów: skoro mamy wielu znajomych, to szukamy wśród nich możliwości zatrudnienia. Kolejna rzecz, która ma ułatwić rozpoczęcie kariery, to prestiż uczelni oraz doświadczenie zawodowe zdobywane już w trakcie studiów podczas wakacyjnych staży, praktyk bądź programów stażowych – komentuje Karol Leszczyński.
Z raportu „Start na rynku pracy” wynika, że 75 proc. studentów chce związać swoją przyszłość zawodową z wybranym kierunkiem edukacji. Większość (również 75 proc.) zamierza po ukończeniu studiów rozpocząć pracę w dużej firmie lub założyć własną działalność. W mniejszości są ci, którzy nie mają jeszcze sprecyzowanych planów zawodowych (22 proc.).
– Niestety, około 30–40 proc. studentów jest zdecydowanych wyjechać do pracy za granicę. Tyle samo, czyli kolejne 30–40 proc., nie wyklucza takiej możliwości i wciąż ją rozważa. Jedynie 20 proc. deklaruje, że nie zamierza wyjeżdżać – wskazuje dyrektor programu „Start na rynku pracy”.
W opinii studentów główne bariery, które mogą utrudnić im start na rynku pracy, to przede wszystkim brak doświadczenia (74 proc.), niewielka liczba odbytych staży (42 proc.) oraz brak wystarczającej wiedzy o rynku pracy (22 proc.).
– Ponad połowa studentów zwraca uwagę na to, że dużym problemem są również wymagania pracodawców, którzy już na początku oczekują konkretnej wiedzy i umiejętności na danym stanowisku. Młodzi ludzie ich nie mają, bo poświęcali dotąd czas głównie na naukę, a nie na pracę. Dlatego właśnie pomocne są programy stażowe i współpraca uczelni z biznesem – mówi Karol Leszczyński.
Inicjatorzy badania podkreślają, że pracodawcy powinni traktować młodych ludzi jako długoterminową inwestycję w rozwój firmy. Kluczem do poprawy sytuacji młodych na rynku pracy jest również dobra komunikacja pomiędzy środowiskiem akademickim, podmiotami odpowiedzialnymi za szkolnictwo wyższe a biznesem.
„Start na Rynku Pracy” to program badawczy prowadzony przez Fundację Inicjatyw Młodzieżowych, którego celem jest poprawa sytuacji młodych ludzi rozpoczynających karierę zawodową na rynku pracy.
Źródło: Newseria, stan z dnia 26 października 2016 r.
Najlepsza praca nie po studiach, a po znajomości
Tylko 50 proc. studentów pozytywnie ocenia perspektywę znalezienia pracy po zakończeniu nauki. Trzy czwarte uważa, że w rozpoczęciu kariery zawodowej pomogą im znajomości i rozbudowana sieć kontaktów wynika z badania Start na rynku pracy prowadzonego przez Fundację Inicjatyw Młodzieżowych.