"Każdy student ma gwarancję bezpłatnego ukończenia pełnych studiów, także w przypadku zmiany kierunku po pierwszym zaliczonym semestrze" - podkreśla rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Bartosz Loba.
Nowe zasady odpłatności za studia są oparte są o międzynarodowy system ECTS. Jest to system rejestracji postępów kształcenia studentów. Zaliczając kolejne zajęcia zdobywa się punkty ECTS. Przydają się one np. przy przenosinach na zagraniczną uczelnię lub wymianie międzynarodowej - dzięki temu szkoły informują się wzajemnie, ile godzin jakich zajęć zaliczył student.
Punkty ECTS od tego roku służą w Polsce do określania ile i jakich bezpłatnych zajęć przysługuje uczestnikowi studiów dziennych na publicznej uczelni. "Państwo gwarantuje każdemu studentowi dostęp do całkowicie bezpłatnych studiów, których ukończenie wymaga zdobycia przewidzianej liczby punktów ECTS" – wyjaśnia podsekretarz stanu w MNiSW Zbigniew Marciniak.
Jak przypomniała czwartkowa "Rzeczpospolita", za zajęcia dodatkowe, które nie zmieszczą się w limicie, student dopłaci z własnej kieszeni. Podobnie stanie się, jeśli "zużyje" część przysługujących mu punktów na jednym kierunku studiów, a później zechce rozpocząć naukę na innym.
Jednak, jak zapewnia rzecznik resortu, każdy student ma na wypadek zmiany decyzji dodatkowe punkty - tyle, na ile wyceniony jest jeden semestr studiów.
"Ten jeden semestr jest rodzajem rezerwy. Te punkty można poświęcić na dodatkowe zajęcia lub dzięki nim po pierwszym semestrze przerwać studia i rozpocząć od nowa na innym kierunku" - powiedziała PAP przedstawicielka Parlamentu Studentów RP Dominika Kita.
Według wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego nie ma też ryzyka, że ktoś zapłaci za całkowicie nietrafiony wybór, czyli za studia, na które nie będzie się nadawał i na których obleje wszystkie egzaminy. Wtedy nawet po roku uczestnictwa w zajęciach taki student będzie mógł rozpocząć nowe studia i skończyć je za darmo.
"Uzyskanie dyplomu wymaga zdobycia konkretnej ilości punktów przypisanych do danego programu studiów. Student zużywa punkty tylko po zaliczeniu przedmiotu. Samo uczestnictwo w zajęciach bez ich zaliczenia nie powoduje zmniejszenia liczby punktów – Oznacza to, że student uczestniczący w zajęciach np. przez rok, bez zaliczenia żadnego przedmiotu, nie straci ani jednego punktu" – podkreśla wiceminister Marciniak. PAP
]]>