Portal wp.pl poinformował, że auto i karta należą do Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii (PORT) wchodzącego w skład ogólnopolskiej Sieci Badawczej Łukasiewicz, gdzie Ciążyński pracował przed objęciem funkcji w Ministerstwie Sprawiedliwości. W czwartkowym wpisie resort nauki poinformował, że Ciążyński złożył też rezygnację z funkcji pełnionej w Łukasiewicz-PORT, czyli zastępcy dyrektora ds. komercjalizacji.

 

Wiceminister sprawiedliwości podał się do dymisji>>

 

Jak podawały media, Ciążyński został zatrudniony w Polskim Ośrodku Rozwoju Technologii w maju 2024 r., gdzie otrzymał służbowy samochód i kartę paliwową. Na początku lipca zawnioskował o urlop wypoczynkowy w dniach 15-31 lipca, a po nominacji na wiceministra sprawiedliwości (5 lipca) złożył wniosek o urlop bezpłatny aż do 1 grudnia 2027 r., który został zaakceptowany. - Nie miałem wiedzy, że nie mogę tak uczynić - powiedział w środę Ciążyński. Dodał, że środki, które wydał na tankowanie, "zwrócił na konto", i przeprosił "za zaistniałą sytuację". Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu poinformowała w środę w komunikacie, że prowadzi w sprawie byłego już wiceministra sprawiedliwości postępowanie sprawdzające "dotyczące przekroczenia uprawnień, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej". Sieć Badawcza Łukasiewicz to organizacja państwowych osób prawnych utworzona w 2019 roku w celu planowania i koordynowania badań naukowych oraz prac rozwojowych prowadzonych przez jej członków. (ms/PAP)