Zgodnie z zarządzeniem resortu infrastruktury i rozwoju, od 1 stycznia 2015 r. wszyscy biorcy dotacji z Europejskiego Funduszu Społecznego, czyli aktualnie beneficjenci programu „Kapitał ludzki", a po zatwierdzeniu programu „Wiedza edukacja rozwój" i nowych programów regionalnych, także biorcy pieniędzy EFS z tych programów będą mieli obowiązek zamieścić zapytania ofertowe związane z ich projektami.
Jak czytamy w "Rz", zapytania trzeba będzie umieszczać w tzw. bazie konkurencyjności. Ideą powstania bazy jest przede wszystkim zapewnienie przejrzystości i szerokiego dostępu do zamówień udzielanych w ramach środków z EFS.
– Dotychczas beneficjenci byli zobligowani do publikacji zapytań ofertowych na swoich stronach internetowych. Teraz ten wymóg zostanie zastąpiony obowiązkiem zamieszczania ogłoszeń w bazie konkurencyjności – mówi Paweł Orłowski, wiceminister infrastruktury i rozwoju.
Jednocześnie Paweł Ostrowski dodaje, że wprowadzenie takiego obowiązku to korzyść zarówno dla beneficjenta realizującego projekt (rozeznanie rynku i potencjalnie większa liczba ofert), jak i korzyść dla potencjalnego wykonawcy, który zyska większą przejrzystość i dostęp do zamówień oraz oszczędność czasu dzięki zgromadzeniu wszystkich ofert w jednym miejscu.
– Takie rozwiązanie stanowi też realizację postulatów Komisji Europejskiej dotyczących jak najszerszego upowszechnienia informacji o zamówieniach realizowanych w projektach finansowanych z EFS – dodaje Orłowski.
– To dobre rozwiązanie. Im większa konkurencja i jawność, tym lepiej – mówi Andrzej Przewoda, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie. Jego zdaniem baza przyczyni się do zminimalizowania nieprawidłowości związanych z zachowaniem konkurencyjności.
Jednak nie wszyscy są z tego rozwiązania zadowoleni.
– Nie jesteśmy entuzjastami tego rozwiązania, bo to dodatkowe obciążenie biurokratyczne dla beneficjentów wybierających wykonawców – mówi Małgorzata Lelińska, ekspertka w departamencie funduszy europejskich Konfederacji Prywatnych Lewiatan.
Źródła: www.rp.pl